 |
to minie. pewnego dnia popatrzysz wstecz i nie będziesz mogła zrozumieć, o co było to całe zamieszanie.
|
|
 |
- dzień dobry. poproszę szczęście, ile płacę?
- 20 przepłakanych nocy, trochę straconych nadziei, tuzin momentów załamania, kilka lat gonitwy za radością, parę miesięcy tęsknoty, 2 lata oczekiwań, trochę bólu i dużo łez.
- aż tyle za odrobinę szczęścia? to ja dziękuję, przyjdę innym razem..
|
|
 |
kiedyś byliśmy nierozłączni. obiecywałeś mi, że zawsze już będziesz prowadzić mnie przez życie za rękę. a teraz co? mijając mnie na ulicy odwracasz głowę.. unikasz mojego wzroku. unikasz mojej miłości... /przedmarancza.
|
|
 |
Jednak mimo wszystko potrzebuję kogoś.
Bo samotność mnie ogarnia, wplątuje w psychikę,
przenika mózg. Ale mniejsza o to.
|
|
 |
może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się
od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży.
o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale,
wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu.
krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach.
nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu.
wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
|
|
 |
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie.
czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie.
niedziela bez Ciebie. dobrze, że tydzień ma tylko 7dni .
|
|
 |
mam łeb pełen pomysłów, a ty kurestwo w genach. /słoń
|
|
 |
tak strasznie się bałam.. bardzo dobrze wiedziałam, że będziesz chciał to zakończyć, że tak okropna chwila niebawem nadejdzie. błagałam cię abyś mnie nie ranił, jednak wolałeś postąpić jak ostatni dupek, rzucając na pożegnanie oziębłe "zapomnij o mnie". /przedmarancza.
|
|
 |
najgorsze uczucie to uczucie przegranej. kiedy to po wielu miesiącach wysiłku, starania się, wylewania łez, próśb i ofiarowania serca, wiesz że to ona dalej będzie prowadzić go za rękę, nie ty.. /przedmarancza.
|
|
 |
chciałabym urodzić się od nowa, tylko po to by cię uwieść i zostawić.
|
|
 |
dzisiaj daleko do gwiazd, umiera dusza, rośnie konsternacja, blednie uśmiech. bo przegrałam z tak marnym przeciwnikiem - samą sobą. w zgliszczach sumienia znajduję jednak siłę, KTOŚ jest, KTOŚ czuwa. KTOŚ pomoże zacisnąć ręce w pięść i na nowo stanąć do walki. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
a gdy pytają mnie o ciebie, odpowiadam, że nie lubię rozmawiać o swoich porażkach.
|
|
|
|