|
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
|
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
|
|
Nie zarzucaj sobie, że zbyt mocno rozpaczałaś po jego odejściu.Nie krytykuj się,nie obwiniaj,nie myśl o sobie w kategoriach naiwnej, słabej czy beznadziejnej,bo wcale taka nie jesteś. Miałaś prawo go opłakiwać. Kochałaś go przecież. To jego strata, jeśli nie był wart Twojej miłości. Ale teraz zaczynasz nowe życie. Zapamiętaj czego się nauczyłaś i choć przegrałaś noś głowę wysoko, bo prawdziwie kochałaś i walczyłaś do samego końca.Bądź z siebie dumna,nie każdy przecież zaszedłby tak daleko.Doceń siebie za te wszystkie starania,pokonane przeciwności i powstawanie z upadków.Nie patrz na siebie tylko przez pryzmat tego co się stało,bo jesteś o wiele więcej warta niż mogłaś dostrzec w jego zaślepionych oczach,które tak wielu rzeczy nie chciały w Tobie zauważyć i docenić.Wiem,że to trudne,ale nie rezygnuj z siebie tylko dlatego, że on zrezygnował z Ciebie. Spróbujmy razem pozbierać się po tej całej niemiłości, może wtedy będzie nam łatwiej zacząć od nowa. Podejmujesz wyzwanie? / buuum
|
|
|
|
Całuj mnie. Całuj delikatnie, tak jak zawsze, gdy śpię. Całuj niepewnie, tak, jak zrobiłeś to pierwszy raz. Natarczywie, jakbyśmy mieli nigdy więcej się nie zobaczyć. Długo jak przy każdym powitaniu. Namiętnie jak zawsze gdy jesteśmy sami. Mocno, tak jak robisz to, gdy jestem na Ciebie zła i nie chce Cie znać.Przelotnie, jak przy każdym wspólnym śniadaniu. Pożądliwie, jak każdej wspólnej nocy. Całuj usta, ręce, policzki, szyję, piersi, brzuch, uda. Całuj nieustannie, jak tylko chcesz, ale całuj, nie daj mi o nas zapomnieć. |k.f.y
|
|
|
każda sekunda stawała sie minutą , minuta godziną, godzina dniem , dzień tygodniem , tydzień miesiącem , misiąc rokiem, rok dekadą ,dekada millenem , millenium wiecznoscią i tak trwam na przepaści ..
|
|
|
"Już nie bedzie ciebie przy mnie wiem, już nie będzie cie (...)"
|
|
|
"Chociaż żal to we mnie świat się kończy tu (...)"
|
|
|
"Może spotkają się jeszcze w samotnym mieście,
Może znajdą dzień, w którym zgubili szczęście,
Może miną się i pójdą w inną strone,
Może tak może nie."
|
|
|
"jakby trochę magii
ktoś odebrał im"
|
|
|
"Mówisz coś, że to nie tak, że Tobie brak jest czegoś, czego nie wiem,
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie,
Wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie,
Wracasz z pracy późno, ja znów muszę wyjść i
Rzucasz luźno "no to trudno", co to znaczy to wiesz tylko Ty i
Przykro mi, że znów się mijam z Tobą, dziś Ty wyszłaś,
Przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać,
Ta iskra chyba znikła, magia prysła dzisiaj (...)"
|
|
|
tak już jest nie umiesz zapomnieć , wspomnienia wracają w nieoczekiwanie złe spojrzenie i juz po tobie
|
|
|
i wszystko trwa nadal ale trwa jakoś inaczej
|
|
|
|