|
Chyba każdy ma swoją przeszłość. Jakoś tak. I ten ból. I nosi w sobie jakąś tęsknotę. Za czymś, co było albo za tym, co się jeszcze nie zaczęło (a może zaczęło - w wyobraźni?).
|
|
|
Mogę Ci dzisiaj powiedzieć, że kiedy się denerwuję to marszczę brwi tak słodko i sprośnie zarazem, a kiedy krzyczę „pierdolę to i gówno” to tak naprawdę tylko złość, która mija za moment. Bo wszystko przecież mija, prócz miłości, prawda?
|
|
|
Coś we mnie krzyczy. Denerwuje się. Wrzeszczy. Ktoś zawinił.
Ktoś ma do mnie żal. Zarzuca mi, że się nie odzywam, że nie jestem jak kiedyś. Nie wszystko może być jak kiedyś.
|
|
|
A jednak trzeba się sponiewierać od czasu do czasu w imię czegoś. Rzucić się w przepaść i poczuć, że się frunie. Bez tego może i bezpieczniej, ale nijako./ pepsimaad
|
|
|
zabrakło mi Cie wczoraj o dwunastej i o pierwszej. a o czwartej znów nie moglam zasnac
|
|
|
Wskoczmy w taką rakietę, co nas wystrzeli w kosmos, uniesie wysoko tak że nie będziemy widzieć nic poza sobą
|
|
|
Wyrzucam wszystko co w środku boli mnie, to pozwoli mi Tobą napoić się
|
|
|
6.11.15 co mi dasz dzisiaj? co?
|
|
|
Chyba brakuje mi wszystkiego
|
|
|
12;10 tylko jedna cyfra sie zmienia
|
|
|
|