 |
znów ta pieprzona codzienność, nie wierzę w Twą obojętność.
|
|
 |
Gdyby choć odrobinę Ci zależało nie tłumaczyłbyś się brakiem czasu, gdyby choć odrobinę Ci zależało zrobiłbyś wszystko, żeby znaleźć go dla mnie, choć odrobinę.
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. Znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
Nie umiesz, czy może po prostu nie chcesz mi ufać? Boisz się tego, że ktoś mógłby być dla Ciebie na tyle ważny, że mógłbyś bez trudu nazwać go całym światem? Czemu ciągle starasz się oszukać samego siebie, że tak nie jest? Od dawna nie mamy na tym świecie nic poza sobą i dwojgiem serc, które nie są w stanie funkcjonować pozbawione siebie. Wiesz o tym, prawda? Czujesz to w każdym uśmiechu, który właśnie ja wywołuję na Twojej twarzy i wszystkich słowach trafiających w sam środek duszy. Tak już jest między nami, zauważyłeś? Ranimy się, kłócimy i krzyczymy czasem zbyt głośno niż jest to potrzebne, a gdzieś między to wplatamy miłość i wiarę w to, że każdy dzień jest kolejną cegiełką umacniającą mur, który nazywamy naszym wspólnym życiem. /dontforgot
|
|
 |
Gonię życie, choć mama mówiła wszystko pomału, ale w nim bywa jak z piciem że czasem nie znam umiaru.
|
|
 |
opętani samotnością, myślą swą szukają szczęścia...
|
|
 |
Jestem i zniknę, istoty przeniknąć nie zdołam i tak.
|
|
 |
W objęciach ulic, w zamieszaniu,
jesteś zapachem na moim ubraniu,
połamane leżą łóżka, drżą spuchnięte lepkie usta.
Cicho, cichosza,
|
|
 |
Gdy sam na sam z tobą siedzę,
nie mam czasu o nic pytać,
patrzę ci w oczy, usta śledzę.
|
|
 |
co dzień się budzisz, a Twoje serce bije, najważniejsze jest to, że wiesz, dla kogo żyjesz.
|
|
 |
Mogę czekać na Ciebie nawet całą wieczność, ale obiecaj mi, że kiedyś razem będziemy i będziesz przy mnie, będziesz kochał, dbał i tęsknił tak jak ja dzisiaj tęsknię za Tobą.
|
|
 |
Nie mów, że kochasz, bo to dość mocne słowa.
|
|
|
|