 |
Jedynym problemem jest to, że mnie wykorzystywałeś
W inny sposób niż ja wykorzystywałam ciebie
Ale teraz wiem, że nie tak miało to wygladać
Muszę odejść, muszę odzwyczaić siebie od ciebie
|
|
 |
Nie chcę wypalić żadnego z tych papierosów nigdy więcej
Sądzę, że dostałam to, czego pragnęłam
Nigdy nie powinnam otwierać ci moich drzwi
|
|
 |
teraz moje serce jest martwe
Czuję się taka pusta i dziurawa
|
|
 |
Czuję, tamten ból przeszywający moje ciało, wewnątrz gdzieś. To nigdy nie minie, może być jedynie oswojone, chyba… Zawsze będzie wracało w tych gorszych chwilach, uderza w sam środek nie chciałbyś tak. za każdym razem chcę wybuchnąć płaczem jak dziecko, łudząc się że to minie, jednak milczę. Myślę to żałosne ciągle się prosić o prawde, która Ci się przecież należy.. Strach za każdym razem, że to wróci.
|
|
 |
' Kochana zamknij jadaczkę , jakbym miała ochotę słuchać szczekania to posłuchałabym swojego psa , przynajmniej szczeka z sensem '
|
|
 |
Z każdym kolejnym dniem dociera do mnie więcej, wbijam w to szczęście, co ma być to będzie
|
|
 |
Chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo...
|
|
 |
Twój uścisk wiesz... wciąż go czuje. Nie wiem co się dzieje , chyba mi Cię tu brakuje.
|
|
 |
Pamiętasz naszą pierwszą randkę? Migdały, grzane wino, moją kiepską gadkę, pamiętasz to? Nasze pierwsze pocałunki przed przystankiem Kiedy żal nam było nawet paru minut bez dotyku naszych rąk.
|
|
 |
Więc pomyśl, zanim kogoś zranisz, bo czasem bywa tak, że zdrada może zabić
|
|
 |
Dziś pierdolę wszystko i to nie jest prowo Chcę tylko iść za rękę z tobą Będziemy tutaj godnie żyć Nie liczy się hajs, nie liczy się nic.
|
|
|
|