-cześć, jak leci? - usłyszałam, gdy weszłam do szkoły. od razu rozpoznałam jego głos. - o, hej, michał. jakoś leci, a u ciebie? zmieniło się coś od czasu, gdy zerwaliśmy? - nie, wciąż cię kocham - powiedział muskając moje wargi. // szeejk
Nie jestem pesymistką, jestem realistką, bo tego nauczyło mnie życie. Rzadko lądowałam w życiu na poduszki, zawsze na gołą ziemię i tłukłam się boleśnie. Niektóre rany bolą do dziś, choć wcale o nich nie myślę