 |
znów na co dzień udajemy silnych, pieprzeni egoiści ceniący życie innych, niczym dziwka kolejnego klienta. nie potrafimy okazać własnych słabości, wprost przyznać, że ktoś jest lepszy od nas, nawet pod tym jednym względem bycia. z bólu gryziemy wargi, gdy tylko ludzie stoją tyłem, łzy stają się zabronionym schematem, skrywanym gdzieś pod stertą złudzeń, kolejnych marnych kłamstw. / endoftime.
|
|
 |
Nie jestem szczęśliwą singielką, bo mi kurwa brakuję męskiego ramienia..
|
|
 |
pamiętasz ten okres w życiu kiedy wracając ze szkoły z przyjaciółmi odpierdalało się w najlepsze , nie liczyło się czasu . wygłupy były wszystkim co najważniejsze , liczyła się jedynie dobra zabawa , a zaczepki chłopaków tak strasznie denerwowały ale mimo tego i tak ich lubiliśmy . nic nie było nam wtedy w stanie zepsuć humoru . a teraz ? szkoła totalne dno . co przerwę wszyscy idą zapalić szluga , bo są na ciśnieniu przez codzienne problemy . w drodze do domu po skończonych lekcjach , idziesz na chate jak najszybciej , żeby zjeść obiad , ogarnąć fejsa i nie ma cię . pałętasz się gdzieś po mieście . matka się niepokoi , nie wie co się z tobą dzieje . ty masz wylane , bo przecież już nie jesteś dzieciakiem i masz swoje życie , problemy które cię dręczą i dusisz się nimi . tak to jest życie nastolatka , wchodzenie w dorosłość której tak bardzo pragniemy ..
|
|
 |
Ona była inna. Zawsze uśmiechnięta, lecz strasznie naiwna! Bardzo go kochała lecz on zaczął ją unikać. Mieli się spotkać dnia następnego, czuła że to już koniec ich życia wspólnego. Nie mogła już wytrzymać, przyszła do ich miejsca pół godziny przed czasem, zobaczyła go z inną, nie miała już siły, czuła jak jej serce już nie daje rady, nie chciala już żyć! poszła do parku, wzięła żyletkę. Myślała o tym ile ich łączyło, wtedy przybiegł on powiedział; kochanie, co ty robisz? ona; już nie mam siły, z jej rąk ciekła krew, aż serce przestało jej bić. Płakał, zrobił to i powiedział; już na zawsze będziemy razem.
|
|
 |
NIC TAK NIE ŁĄCZY LUDZI, JAK WSPÓLNY MELANŻ! ♥
|
|
 |
Dziewnie jest Patrzeć Na własne Marzenia Które spełniają się Komuś Innemu ♥
|
|
 |
"Chciałabym byśmy potrafili rozumieć się bez słów,gdy ja siedze cicho Ty podchodzisz Przytulasz i mówisz 'Ja Ciebie też'
|
|
 |
Ja tak po prostu nie umiem okazywać uczuć. Nie umiem pokazać ludziom, jak cholernie są dla mnie ważni i jak mi na nich zależy. Czasem nieświadomie ich odrzucam, mając pretensję że odchodzą. Nie potrafię do osoby, która jest mi bliska powiedzieć "kocham Cię". Nie umiem ochronić moich przyjaciół przez złem , którego wszędzie pełno. Ranię innych i siebie.W nocy płaczę nad błędami, które w świetle dziennym wydawały się całkiem racjonalne... /[forbidden_love]
|
|
 |
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego./zapatrzonawjegooczy
|
|
 |
Siedziałam na lekcji j. polskiego. Byłam obecna ciałem, ale nie myślami. Myślami byłam z nim. W sali obok. W pewnym momencie Pani zapytała jak się nazywał twórca lektury, którą omawiamy. Wypowiedziałam jego imię. Pani zaczęła się śmiać i powiedziała: "Dziewczyno Twórca lektury, nie Twoich marzeń."♥/zapatrzonawjegooczy
|
|
 |
|
Czy kiedykolwiek nie spałaś w nocy, bo myślałaś o nim? Czy kiedykolwiek przed snem wyobrażałaś sobie, jak to by było, gdyby on był Twój, a ty byłabyś jego? Czy kiedykolwiek nie mogłaś skupić się na lekcji, bo tkwił w Twojej głowie i nie chciał wyjść nawet na chwilę? Czy kiedykolwiek miałaś ochotę do niego napisać, ale się powstrzymywałaś, bo bałaś się, że weźmie cię za idiotkę? Czy kiedykolwiek płakałaś z jego powodu? Tak, wiem, że tak było. Nie martw się - ja też
|
|
|
|