 |
I zgasły światła, a wraz z nimi ostatnia nadzieja. Jej oczy zamknęły się i już się nigdy nie otworzą. Będzie żyła wśród nas, mówili. Ale nigdy obok.
|
|
 |
'' Zobaczyłam dziewczynę, na pozór szczęśliwą, stwarzała aurę niezależnej i silnej, jedyne co ją zdradzało to oczy. Gdy przyjrzałam się bliżej, ujrzałam w nich smutek, łzy, cierpienie i ból idący wraz z nieprzespanymi nocami. Rozpacz ścisnęła moje serce, tym bardziej, że patrzyłam w lustro. ''
|
|
 |
'' Najbardziej mnie boli to, że nie mogę Go przytulić.
Nie pamiętam już Jego zapachu.
Nie pamiętam tonu Jego głosu.
Zamykam oczy i przypominam sobie Jego uśmiech.
Tak strasznie się boję, że i to zapomnę... ''
|
|
 |
Chyba Cię chcę. Chyba na pewno. Chyba mnie pojebało.
|
|
 |
Boję się.
- Czego?
- Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz
|
|
 |
Jedno spojrzenie wystarczy żeby wiedzieć o co biega. I im człowiek jest starszy tym więcej w ludziach dostrzega. To dar, czy na tym polega właśnie przeznaczenie. Człowiek pozna człowieka - wystarczy jedno spojrzenie.
|
|
 |
Wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania, więc spierdalaj i mnie więcej nie wkurwiaj.
|
|
 |
A potem sam się znajdzie powód, by zwątpić czy to się opłaca. Znajdziemy powód, by odchodzić. I sto powodów, żeby wracać.
|
|
 |
Nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach. Kochasz to jesteś. Nie, to nara piątka
|
|
 |
To nie ściema, każda historia ma swój dylemat, ma swój początek i koniec jak poemat.
|
|
 |
Mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia
- jaką?
- spierdalaj
|
|
 |
Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna, ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.
|
|
|
|