 |
mam ciężki charakter, cały syf jest głęboko we mnie, czasami wybucham i wtedy łatwo o spięcie.
|
|
 |
jeszcze nie wiem jak, ale chcę zamknąć kolejny rozdział.
|
|
 |
myśli moje, paranoje, ból, cierpienie dławię w sobie.
|
|
 |
zawiodłeś się na kimś, na pewno nie ostatni raz, na tych, których znasz jeszcze przyjdzie czas.
|
|
 |
ból nie trwa wiecznie w końcu się zagoi
|
|
 |
pieprze wrogów, szanuje moich bliskich. pozdrowienia dla bliskich wszystkich, bo tylko wśród nich odnajduję szczęście.
|
|
 |
nic już nie czujesz, ale miłość przeszywa.
|
|
 |
spokój, wyciszenie, rap, zapomnienie o każdym problemie, który we mnie drzemie
|
|
 |
dla większości życie na trzeźwo to nieprzyjemność. coraz więcej potrzeba żeby poczuć ze światem jedność.
|
|
 |
chce poznawać Cię co dzień od nowa z góry na dół - jesteśmy, jak planety nic nie zakłóci układu.
|
|
 |
gdzieś daleko od błysków fleszy, bit w uszach duszę leczy.
|
|
 |
tyle raz myślałem że to koniec, wiesz? zacieram dłonie, pada śnieg zaciskam dłonie w pięść.
|
|
|
|