 |
Było w nim coś niesamowitego. Coś co pragnęła odkryć, co nie dawało jej spać. Był w każdej sekundzie, minucie i godzinie. Był zagadką na resztę życia. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
"Ja musze odejść stąd, daleko jak najdalej. Skazany na cierpienie, miłość we mnie płonie stale."
|
|
 |
"I minęło kilka lat, pełno ludzi, więcej szmat."
|
|
 |
"Puszczam w niepamięć cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim co tak bolało"
|
|
 |
"Im bardziej mnie nienawidzisz, tym bardziej Cię do mnie ciągnie"
|
|
 |
"Nienawidzisz mnie, tego co było między nami, ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit.."
|
|
 |
Nie czekaj na mnie. Nie marnuj swojego cennego czasu. Ja nie wrócę. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Stanął na przeciwko niej i mocno złapał za nadgarstek "Jeszcze z Tobą nie skończyłem! " Puścił a ona osunęła się na podłogę łapiąc bolącą rękę. Szlochała cicho aby nie rozdrażnić go bardziej. Skuliła się pod ścianą i cicho czekała aż znowu zapanuje spokój. Chodził nerwowo po pokoju. Kopiąc w krzesło i strącając ręką wazon ze stołu wykrzykiwał co chwila coś w jej stronę. Za każdym razem kiedy spojrzał w jej kierunku ona chowała twarz w dłoniach. Napinając mięśnie czekała aby przyjąć kolejny atak. Kucnął przy niej a ona patrząc na niego swoimi załzawionym oczami szeptała cicho "Przepraszam." Przytulił ją mocno i pocałował jej drżące usta." To ja przepraszam, już nie będę. Wybacz mi." Kolejny raz wybaczyła. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
"Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało, swoje rozjebane życie powoli układam w całość."
|
|
 |
"Chciałbym móc wejść do twoich myśli, potem wyjść i spytać co na prawdę myślisz. Chciałbym znać Twój kod do sejfu, potem zmienić go żebyś nie miał dostępu.."
|
|
 |
"Zabiorę Cię do krainy mojej miłości, gdzie nie ma znajomych, fałszu i zazdrości." ♥
|
|
 |
"Pamiętaj fakt to fakt, a brednia to brednia. Jedna jest racja, tak jak miłość jest jedna."
|
|
|
|