 |
Nie zostawiłeś nawet kilku słów w podzięce.
|
|
 |
Gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło,
zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość.
|
|
 |
I widzę łyk goryczy, który dopadł mnie. I słyszę krzyk, świadomie, idę w tym momencie, biegnę - kurwa biegnę. Stawiam kroki, nie na szczęściu, to beton w sumie to samo. To że widzisz moje łzy, nie nazywaj mnie słabą. Bo tęsknie, może kurwa jeszcze bardziej, ale wymuszone uczucia, rzygam tym i gardzę. Nie chcę, w sumie nigdy nie chciałam. Sięgać po butelkę, alkoholu wiesz, nie miałam. I szlugi, jak niszczyć zdrowie idź na całość, w miłości widzisz ilość, nie kurewską jakość. Błagam, jeśli masz prosić bym przestała, lepiej zostaw, skoro to jesteś Ty, możesz zamknąć drzwi i odejść, by nie było nam wstyd.
|
|
 |
życzę Ci wyrzutów sumienia z powodu mojej osoby
|
|
 |
nie dam ci się zbliżyć na tyle, byś mógł mnie skrzywdzić :)
|
|
 |
Każdy z nas przeszedł przez coś,co go cholernie zmieniło.
|
|
 |
"Jeżeli Ci na prawdę zależy, nie ma takich przeszkód, których nie przeskoczysz."
|
|
 |
Jesteś wart tyle, ile sam od siebie dajesz
|
|
 |
dzwoni telefon, wiem ze to on, staram się w głowie myśli pozbierać i chociaż nie mam ochoty z nim gadać to wciskam zielony i kurwa odbieram
|
|
 |
uwielbiam rozmowy z Nim, i to, gdy tak słodko mówi mi: uzależniłem się od Ciebie. kocham, gdy pisze mi, że upił się, i już chciał do mnie dzwonić bym pomogła wrócić mu do domu, ale wiedział, że będę krzyczeć. ubóstwiam Jego wkurzoną, i zaspaną mordkę, gdy budzę Go o ósmej rano w niedzielę, po grubym melanżu. wielbię Go całego bo tylko On potrafi teraz wywołać uśmiech na mojej twarzy.
|
|
 |
Strach nie jest zły&Mówi nam co jest naszą słabością. I kiedy już poznamy swoją słabość, będziemy mogli stać się silniejsi, a zarazem milsi.
|
|
 |
Jak byłam mała marzyłam o księciu z bajki.Dziś marzę o tobie, mimo że do królewicza ci daleko
|
|
|
|