 |
" W tej dobranocce morał jest prosty: moje drogie dzieci, nigdy nie ufajcie obcym. Dziewczynki i chłopcy pogaście już światła. Słuchajcie tego co mówią do was ojciec i matka!"
|
|
 |
" Milczeć! Skoro krytykujesz nas w kółko, włóż w nos dwa ołówki i zajeb łbem o biurko."
|
|
 |
I po co patrzysz na ręce innym, jeżeli twoje nie są czyste dziś
Nie oceniaj mnie, nie jestem winny, sam potrzebuję czegoś więcej niż pustych słów, wiesz
|
|
 |
jebnij smajlaaaa i zapierdalaj przed siebie :D
|
|
 |
wiesz? tęsknie za tymi nieprzespanymi nocami, za morzem wylanych łez, za wszystkimi wspólnie spędzonymi wieczorami, za kłutniami i wspolnymi rozczarowaniami
|
|
 |
zapierdalam z ZOZOLAMI :D
|
|
 |
choć byłeś tak blisko, dziś został mi tylko zapach na jedwabnej poduszce, nie czuje złości, nie mam w sercu nienawiści, czuje smutek i rozpacz, ale zemsta jest dla slabych, ja zaczekam aż zatęskisz
|
|
 |
bądź gdzie teraz jesteś. wiem,że musisz,bo obietnice sie dotrzymuję. nie jestem zazdrosna, nie boje się,że mnie zdradzisz. tylko akurat dziś chciałabym żebyś był to obok mnie, a nie gdzieś tam, gdzie nie wiem co sie dzieje.
|
|
 |
nasze pierwsze święta razem. jak je spędzamy? osobno. a mieliśmy być razem, ponad wszystko,przeciw wszystkiemu, ale razem.
|
|
 |
wciąż zawodzisz. nie wiem, może wyolbrzymiam, może widzę coś czego nie ma, ale mam już tego wszystkiego dość. już same zapewnienia o Twojej miłości nie starczą. już nie wierzę, nie mam podstaw. przepraszam...
|
|
 |
Pokazałeś mi jak kochać, nauczyłeś mnie być.
|
|
 |
widzisz, z nami to jest tak,że żadne nie chce ustąpić. dzielnie brniemy, każde w swoją prawdę. dwa różne charaktery, dwa temperamenty, a mimo to tworzymy jedność. Połączyło nas serce. Połączyła nas miłość.
|
|
|
|