|
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce. / Fight Club
|
|
|
Bardzo ciężko nie oznacza, że coś jest niemożliwe, nawet jeśli droga do celu będzie pełna przeszkód. Przykry dzień nie oznacza przykrego życia. Potknięcie nie równa się przegranej. Pasmo nieszczęść nie przekreśla lepszego jutra. Brak wiary nie oznacza, że ona nigdy nie wróci. Zmiany przychodzą z czasem i nawet jeśli trwają bardzo długo, nie świadczą o czyjejś słabości czy bezwartościowości. Wszystko w życiu jest po coś. Trzeba tylko dostrzec jego lepsze strony. / tonatyle
|
|
|
Zawsze uważałam, że szukanie pomocy to oznaka słabości. Teraz myślę, że to kwestia ogromnej siły. Dojrzałość i świadomość problemu. Szukanie możliwości i rozwiązań. / tonatyle
|
|
|
- Jak nie stracić tej motywacji? Jak trwać w swoim postanowienia? - spytała z bólem w głosie. Spojrzał na nią pokrzepiająco. Wiedział, że chciała się poprawić. Sprawić, by wszystko się ułożyło. - W takich chwilach, przypomnij sobie, jak wyglądała sytuacja, gdy ją straciłaś. Ile bólu musiałaś znieść, gdy jej zabrakło. Jak wielką przykrość sprawiło to zarówno Tobie, jak i osobie, którą kochasz, kiedy znowu skupiłaś się tylko na tym, co złe. / tonatyle
|
|
|
Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać. / Andrzej Sapkowski
|
|
|
Hej, ty, mieliśmy być poważni, a twój smak wciąż mój język drażni. Dla mnie znów zapominasz o niej, gdy chcesz mnie chwycić w swoje dłonie. Hej, ty, nie ufaj mi. To miasto nauczyło nas, jak nie zasnąć, gdy w innych oknach światła gasną. Hej, ty, mieliśmy być poważni, tak to wygląda w wyobraźni, a ja mam w dłoniach zapalniczkę, rozpalę w twoich oczach iskrę. Rozpalę w twoim sercu płomień, zimne zostaną moje dłonie, policzki blade, oczy puste. Nie ufaj mi, nie pij przed lustrem. Hej, ty, mieliśmy być poważni, lecz twój dotyk znowu mnie drażni, choć nie zostanę tu do jutra. Kiedys spotkamy się przypadkiem. Nie będę znowu taka smutna. Będę milczała, choć dynamit rozsadzi twój mózg aż do granic. Przedstawię się, powiesz mi: "pani". Nie wiem, czy zostaniemy sami. Nie ufaj mi, nie ufam sobie, gdy widzę w twoich oczach ogień. / nigdy_sie_nie_poddam
|
|
|
Patrzył znudzonym wzrokiem w ścianę, oczy przekrwione, niekochane. Szczęście ociekało banałem, nie cieszyły go rzeczy małe. Smutny, chociaż miał niemal wszystko, rozsypał to tak jak korale. Patrzył znudzonym wzrokiem w okno, ulice puste znowu mokną. Szczęście znów przeszło inną drogą. Jak żyć, gdy nie kocham nikogo. Może nie umiem kochac wcale. Patrzył znudzonym wzrokiem, sennym, został, bo padał deszcz wiosenny. Został, bo chciał stać się rutyną, lecz myśli znowu dalej płyną. Nikt nie jest winny, czas iść dalej. / nigdy_sie_nie_poddam
|
|
|
Szukamy osoby, przy której możemy się zestarzeć, a ważniejsze jest to, żeby znaleźć kogoś, z kim możemy zostać młodzi na zawsze.
|
|
|
Zasługuję na to, żeby być kochana, a nie tylko potrzebna.
|
|
|
Nigdy nie przegrywam. Mogę jedynie wygrać lub wyciągnąć lekcję.
|
|
|
"Któregoś dnia obudzisz się o jedenastej w niedzielę obok miłości swojego życia, zrobisz kawę i jajecznicę. I po prostu będzie w porządku."
|
|
|
|