|
Kurde, gdzie jest osoba, która chcę mnie trzymać za rękę, nie zważając na to jaka byłam kiedyś? Przyślijcie mi ją, najlepiej obwiązaną kokardą, żebym widziała, że to jest ten ktoś, kto da mi to wszystko, i komu ja też będę chciała coś dać.
|
|
|
I mam nadzieję, że ten drugi wagon da się odczepić.
|
|
|
|
- ale zimno . - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to./ pinger
|
|
|
nakurwiamy na halloween party!
|
|
|
I wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy brat sam poczęstował mnie fajką.
|
|
|
Tak mamo, kocham to jak się patrzysz, gdy wiesz, że jestem o niego zazdrosna.
|
|
|
- Nie za dużo alkoholu wczoraj? - Nie, nie piłam dużo. - No nie wiem... ja się nie wyjebałem dwa razy na parkiecie. - Wyjebałam się....? - ekhem, " nie, nie piłam dużo ".
|
|
|
|
mamo kocham cię, ale czasem mnie tak wkurwiasz.
|
|
|
|