Coraz częściej dochodzę do wniosku, że seks, podobnie jak narkotyki, jest ucieczką od rzeczywistości, pozwala zapomnieć o kłopotach, odprężyć się. I jak wszystkie używki szkodzi i wyniszcza.
Może nie potrafi być wierny i uczciwy? A może wcale nie o to chodzi? Może nie wolno zawracać sobie głowy tym czy ktoś jest wierny i uczciwy, tylko cieszyć się tym, co potrafi z siebie dać? I zapomnieć o całej reszcie?
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. to ten momenty, kiedy patrzymy sercem.