 |
Zaproś ją na randkę, ona ci odmówi, a wtedy skupisz się na mnie
|
|
 |
Masz takie zamyślone usta. Masz takie czekoladowe oczy
|
|
 |
Ona- nigdy nie miała szczęścia w miłości. On, raczej nieśmiały, nie zauważał jej do momentu gdy zaczęła się wygłupiać z jego kumplem na środku korytarza. Nie wiązał z nią żadnych planów, po prostu młodsza koleżanka ze szkoły. Wszyscy powtarzali, że ona mu się podoba, że będą razem. W końcu w to uwierzyła ...
|
|
 |
- musimy porozmawiać . chcę powiedzieć Ci coś ważnego . - wiem . ja Ciebie też .
|
|
 |
-dlaczego ty mnie tak nie lubisz? -bo wole cie kochac niz lubic
|
|
 |
-Nie patrz tak na mnie-Nie lubisz mojego spojrzenia? -Właśnie chodzi o to, że je uwielbiam..
|
|
 |
- Niszczysz mi życie swoją osobą. - Dlaczego? - Bo nie widzę niczego, poza tobą!
|
|
 |
nie umiem, nie chcę, nie potrafię bez Ciebie - co beze mnie ? - żyć , oddychać, uśmiechać się.. - to jestem Twoim powietrzem? - tak moim osobistym powietrzem, moim słońcem w pochmurny dzień
|
|
 |
Kolejny dzień pod tytułem: 'Sama nie wiem czego chcę.'
|
|
 |
-co robisz? -myślę... -a o kim i po co? -o Tobie, bo Cię kocham
|
|
 |
- .. naprawdę mi na Tobie zależy. - ucięła nagle . - Powiedziałaś .. że Ci na mnie zależy ? - uniósł szybko wzrok i wpatrywał się w nią oczami, które teraz zdawały się mieć barwę i wyraz jakich jeszcze nigdy w życiu Ona nie widziała. - Nie. - odpowiedziała pospiesznie - chciałam tylko sprawdzić czy mnie słuchasz
|
|
 |
posiadam wiarę w niemożliwą moc, potrafię jeśli chcę rozświetlić mrok.
|
|
|
|