głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zamknijdrzwi

zastanawia mnie tylko jedna rzecz   kiedy pierwszy raz ją zdradzisz. kiedy z uśmiechem na ustach i zakłamaniem w oczach będziesz Jej mówił  jak bardzo Ją kochasz. kiedy zaczniesz unikać Jej spojrzeń  i zapierać się  że jest jedyną kobietą w Twoim życiu. zastanawia mnie kiedy w końcu pokażesz swoją całą skurywsyńską naturę  i przestaniesz być w Jej oczach idealnym mężczyzną  którego udawanie tak świetnie Ci idzie.   veriolla

koosmaty dodano: 25 marca 2012

zastanawia mnie tylko jedna rzecz - kiedy pierwszy raz ją zdradzisz. kiedy z uśmiechem na ustach i zakłamaniem w oczach będziesz Jej mówił, jak bardzo Ją kochasz. kiedy zaczniesz unikać Jej spojrzeń, i zapierać się, że jest jedyną kobietą w Twoim życiu. zastanawia mnie kiedy w końcu pokażesz swoją całą skurywsyńską naturę, i przestaniesz być w Jej oczach idealnym mężczyzną, którego udawanie tak świetnie Ci idzie. / veriolla

  Kochanie  chciałam Ci coś powiedzieć...   Tak wiem  ja Ciebie też.   Z kim ?!

misspandora dodano: 25 marca 2012

- Kochanie, chciałam Ci coś powiedzieć... - Tak wiem, ja Ciebie też. - Z kim ?!

Wiem że gdzieś tam jesteś   budzisz się rano jak zwykle spóźniony   szukasz swojej paczki fajek   spalasz szluga w kilku machach po czym robisz sobie kawę z trzech łyżeczek cukru. Wiem że na tygodniu próbujesz dać radę a w weekendy upijasz się do nieprzytomności   ruchasz pannę za pannę   wciągasz kreskę za kreską i masz wyjebane z góry na dół. Wiem też że czasem o mnie myślisz   rzadko ale jednak. Że bywają takie noce kiedy moja postać pojawia się w twojej głowie   kiedy rozpamiętujesz   wspominasz. Nie wiem czy tęsknisz   nie wiem czy żałujesz ale wiem że nadal coś do mnie czujesz   nie wiem co ale coś na pewno   wiem to .   nacpanaaa

koosmaty dodano: 24 marca 2012

Wiem że gdzieś tam jesteś , budzisz się rano jak zwykle spóźniony , szukasz swojej paczki fajek , spalasz szluga w kilku machach po czym robisz sobie kawę z trzech łyżeczek cukru. Wiem że na tygodniu próbujesz dać radę a w weekendy upijasz się do nieprzytomności , ruchasz pannę za pannę , wciągasz kreskę za kreską i masz wyjebane z góry na dół. Wiem też że czasem o mnie myślisz , rzadko ale jednak. Że bywają takie noce kiedy moja postać pojawia się w twojej głowie , kiedy rozpamiętujesz , wspominasz. Nie wiem czy tęsknisz , nie wiem czy żałujesz ale wiem że nadal coś do mnie czujesz , nie wiem co ale coś na pewno , wiem to . / nacpanaaa

Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia   ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie   wieczorem rundka po nocnych klubach   gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki   wciągam najmocniejszy towar   co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć   pierdole sobie tym przyszłość i tak   wiem że nie warto   nacpanaaa

koosmaty dodano: 24 marca 2012

Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia , ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie , wieczorem rundka po nocnych klubach , gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki , wciągam najmocniejszy towar , co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć , pierdole sobie tym przyszłość i tak , wiem że nie warto / nacpanaaa

trójka przyjaciół  najepiej zgrana trójka przyjaciół   ja  Damian  On. wszystkie chwile spędzane razem. najpiękniejsze wspomnienia. najcudowniejsze chwile i najbardziej zaufani ludzie. wspólne płakanie ze śmiechu  ale również wspólny smutek. gotowość pójścia za sobą w ogień bez względu na sytuację. jeden skok   jeden gaszący się płomień   jedna osoba mniej   jedno przegrane życie   jedna upadła przyjaźń.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 24 marca 2012

trójka przyjaciół, najepiej zgrana trójka przyjaciół - ja, Damian, On. wszystkie chwile spędzane razem. najpiękniejsze wspomnienia. najcudowniejsze chwile i najbardziej zaufani ludzie. wspólne płakanie ze śmiechu, ale również wspólny smutek. gotowość pójścia za sobą w ogień bez względu na sytuację. jeden skok - jeden gaszący się płomień - jedna osoba mniej - jedno przegrane życie - jedna upadła przyjaźń. || kissmyshoes

staliśmy z Damianem na balkonie. była jakaś impreza. ciepły wieczór  piwo w ręce a przed Nami widok miasta. zamyślił się  i patrzył w jeden punkt. spojrzałam na Niego  następnie w kierunku w którym patrzył. Jego wzrok skierowany był na blok przyjaciela  który odszedł rok temu. oparł się o barierkę  spuścił głowę w dół po czym wyszeptał: 'powinien tu ze mną być  kurwa'. podeszłam do Niego mocno Go przytulając. 'nie zmienisz biegu zdarzeń' wyszeptałam. 'uwierz że gdybym tylko mógł  to leżał bym tam ja. On znacznie bardziej zasługiwał na życie'   powiedział  po czym wszedł do mieszkania. stałam  wpatrując się w blok chłopaka  który odszedł od Nas w tak drastyczny sposób. patrzyłam na okno w którym od tak długiego czasu nie świeciło się światło   nikt nie był w stanie wchodzić do tego pokoju ani czegokolwiek tam zmieniać  bo każdy po cichu liczył  że On jeszcze kiedyś tu wróci.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 24 marca 2012

staliśmy z Damianem na balkonie. była jakaś impreza. ciepły wieczór, piwo w ręce a przed Nami widok miasta. zamyślił się, i patrzył w jeden punkt. spojrzałam na Niego, następnie w kierunku w którym patrzył. Jego wzrok skierowany był na blok przyjaciela, który odszedł rok temu. oparł się o barierkę, spuścił głowę w dół po czym wyszeptał: 'powinien tu ze mną być, kurwa'. podeszłam do Niego mocno Go przytulając. 'nie zmienisz biegu zdarzeń'-wyszeptałam. 'uwierz,że gdybym tylko mógł, to leżał bym tam ja. On znacznie bardziej zasługiwał na życie' - powiedział, po czym wszedł do mieszkania. stałam, wpatrując się w blok chłopaka, który odszedł od Nas w tak drastyczny sposób. patrzyłam na okno w którym od tak długiego czasu nie świeciło się światło - nikt nie był w stanie wchodzić do tego pokoju ani czegokolwiek tam zmieniać, bo każdy po cichu liczył, że On jeszcze kiedyś tu wróci. || kissmyshoes

nie  nie byłam dobrym dzieckiem. dlaczego? odpowiedź jest prosta. bo jeśli ktoś nie daje mi od siebie kompletnie nic  to ja robię dokładnie to samo. nie będę dobrą  grzeczną i ukochaną córeczką  dla ludzi  którzy nie dali mi prawie nic. nie jestem w stanie obdarzyć szacunkiem człowieka  który zamiast być moim ojcem i wspierać mnie   każdego dnia udowadniał mi  że jestem nic nie warta. nie powiem 'kocham Cię' do kobiety  która mając gdzieś rodzinę spakowała walizki i wyjechała do pracy  bo jak twierdziła pieniądze są ważniejsze. gdzie tutaj pojawić ma się cokolwiek z mojej strony? jakiekolwiek uczucie  jakikolwiek szacunek i jakakolwiek wdzięczność ? nie ma takiej opcji   bo nie zawdzięczam im nic  prócz życia. i wiem  że to wiele  ale wiem też  że gdyby mogli to zapewne z chęcią by mnie go pozbawili.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 24 marca 2012

nie, nie byłam dobrym dzieckiem. dlaczego? odpowiedź jest prosta. bo jeśli ktoś nie daje mi od siebie kompletnie nic, to ja robię dokładnie to samo. nie będę dobrą, grzeczną i ukochaną córeczką, dla ludzi, którzy nie dali mi prawie nic. nie jestem w stanie obdarzyć szacunkiem człowieka, który zamiast być moim ojcem i wspierać mnie - każdego dnia udowadniał mi, że jestem nic nie warta. nie powiem 'kocham Cię' do kobiety, która mając gdzieś rodzinę spakowała walizki i wyjechała do pracy, bo jak twierdziła pieniądze są ważniejsze. gdzie tutaj pojawić ma się cokolwiek z mojej strony? jakiekolwiek uczucie, jakikolwiek szacunek i jakakolwiek wdzięczność ? nie ma takiej opcji - bo nie zawdzięczam im nic, prócz życia. i wiem, że to wiele, ale wiem też, że gdyby mogli to zapewne z chęcią by mnie go pozbawili. || kissmyshoes

 Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem  wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem

koosmaty dodano: 24 marca 2012

"Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem, wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem"

gdyby rok wstecz ktoś powiedział Mi przez co przejdę  nie uwierzyłabym mu. niemożliwymi wydawałyby się bezsenne noce  podkrążone oczy  roztrzęsione ręce  czy popękane usta. nie przejęłabym się nagłą przeprowadzką  natychmiastową zmianą charakteru i stanowczością  jaką zacznę dysponować. każde użyte słowo byłoby dla Mnie fałszem. nawet to  że w obrębie tego czasu  spotkam człowieka  który zmieni Moje podejście do życia. który nauczy dawać się z siebie jak najwięcej. i który zabije we Mnie miłość  która będzie najdroższym skarbem  jaki będę mogła Mu podarować. poznam kogoś  kto bez mrugnięcia okiem  muśnie po raz ostatni Moje wargi pozostawiając na nich ślad jeszcze wtedy  poprawnego życia.   yezoo

koosmaty dodano: 23 marca 2012

gdyby rok wstecz ktoś powiedział Mi przez co przejdę, nie uwierzyłabym mu. niemożliwymi wydawałyby się bezsenne noce, podkrążone oczy, roztrzęsione ręce, czy popękane usta. nie przejęłabym się nagłą przeprowadzką, natychmiastową zmianą charakteru i stanowczością, jaką zacznę dysponować. każde użyte słowo byłoby dla Mnie fałszem. nawet to, że w obrębie tego czasu, spotkam człowieka, który zmieni Moje podejście do życia. który nauczy dawać się z siebie jak najwięcej. i który zabije we Mnie miłość, która będzie najdroższym skarbem, jaki będę mogła Mu podarować. poznam kogoś, kto bez mrugnięcia okiem, muśnie po raz ostatni Moje wargi pozostawiając na nich ślad jeszcze wtedy, poprawnego życia. [ yezoo ]

pewnie chujowy towar.. teksty koosmaty dodał komentarz: pewnie chujowy towar.. do wpisu 23 marca 2012
zabolało  gdy syknął Mi do ucha  że odchodzi. że już nigdy więcej nie obudzi Mnie rano. nie muśnie wargami Moich ust. nie obejmie ramionami kruchego ciała. nie wypije ze Mną piwa i nie porozmawia tak po prostu o życiu. nie poogląda setny raz tego samego filmu. nie zaśpiewa Mi na ławce w parku miłosnej serenady. nie pokocha. bo odchodzi. ucieka. zostawia. idzie w chuj.   yezoo

koosmaty dodano: 23 marca 2012

zabolało, gdy syknął Mi do ucha, że odchodzi. że już nigdy więcej nie obudzi Mnie rano. nie muśnie wargami Moich ust. nie obejmie ramionami kruchego ciała. nie wypije ze Mną piwa i nie porozmawia tak po prostu o życiu. nie poogląda setny raz tego samego filmu. nie zaśpiewa Mi na ławce w parku miłosnej serenady. nie pokocha. bo odchodzi. ucieka. zostawia. idzie w chuj. [ yezoo ]

lajkujemy! https:  www.facebook.com dziewczynywnewerach

koosmaty dodano: 22 marca 2012

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć