 |
Często pytam Boga dlaczego mi to zrobił, dlaczego odebrał moje szczęście, ale wiesz? On milczy. Zupełnie jakby bał się powiedzieć mi prawdę
|
|
 |
bo jak byś kochał to nawet myśl ci by nie przeszła, że mógłbyś się zakochać w innej.
|
|
 |
Boyfriend, girlfriend, friend . Jakoś dziwnie te wszystkie słowa kończą sie na end.
|
|
 |
najgorzej jest jak przypominasz o sobie nie wtedy, gdy już mam wszystko poukładane, lecz wtedy, kiedy moje życie jest w totalnej rozsypce. wtedy pojawia się nadzieja, że może wreszcie zauważysz jak mi cholernie trudno bez ciebie i przygarniesz mnie, znów.
|
|
 |
kiedy ktoś Cię opuszcza najgorsze nie jest to, że zostajesz sam tylko to, że nagle masz tak wiele wolnego czasu, który paradoksalnie spędzisz na rozmyślaniu o tym, że tak wiele ci go zostało i musisz go przeżyć samotnie a nie wiesz jak..
|
|
 |
Nie mów "obiecuję" tylko "postaram się" - jak nie wyjdzie to mniej zaboli.
|
|
 |
Bierz wszystko co chcesz , tylko zostaw mi siebie .
|
|
 |
Ja Cię jeszcze dziewczynko spotkam , samą - bez koleżanek , kolegów - samą , samiusieńką . Zobaczymy czy wtedy też będziesz tak słodko przemądrzała
|
|
 |
Idealny związek to taki gdzie cisza nie krępuje, odległości nie stanowią problemu, gdzie kłóci się jak stare małżeństwo, wygłupia jak dzieci, nie trzeba udawać kogoś kim się nie jest.. i KOCHA KOCHA bezgranicznie.. mimo, pomimo i wbrew wszystkiemu !
|
|
 |
Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym dać Ci umiejętność patrzenia moimi oczami. Wtedy zauważyłbyś, jak ważny dla mnie jesteś
|
|
 |
Błagam złap mnie za dłoń, obróć mnie wokół własnej osi, przytul, a następnie ucałuj moje czoło bym czuła się bezpiecznie i pewniej. Odnajdź wśród ciemności moje usta i ucałuj. Złóż na nich delikatny i subtelny pocałunek, a po chwili następny i następny, byśmy stali się od siebie niezależni i resztę życia spędzili wspólnie. Nie chcę zbyt wiele, po prostu pokochaj, Kochaj mnie i przy ołtarzu ślubuj mi wierność oraz miłość. Kochanie błagam nie zadawaj więcej ran.
|
|
 |
Zostałam jak małe dziecko ze łzami w oczach, czekające aż ktoś się nim zajmie. Bo tak cholernie potrzebowałam opieki. Gdzie jesteś?
|
|
|
|