 |
|
hip-hop to piękne imię, już zawsze będziemy razem
|
|
 |
|
kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy trochę zimy
|
|
 |
|
A teraz musisz zrozumieć, że nie żyjesz już tylko dla siebie. Jesteś częścią czegoś znacznie większego bo ktoś dał ci swoje serce więc nie schrzań tego./bekla
|
|
 |
|
Gdy kobieta kocha
od ciszy pęka głowa i starzeje twarz
|
|
 |
|
" Otocz się ludźmi, którzy Cię kochają, dla których coś znaczysz, nigdy nikogo nie lekceważ... A czas nie czeka na nikogo - musisz więc podążać za swoimi marzeniami. "
|
|
 |
|
" Zawsze byłem tym małym kolesiem. Kolesiem w pokoju na zapleczu. Kolesiem siedzącym w kącie. Kolesiem, który po cichu podnosił rękę by odpowiedzieć na pytania. Kolesiem, który uciekał przed ludźmi, który uciekał przed całym światem. Dorastając, zamknięty w sobie, cichy, nie wygłaszający swojego zdania przeżywałem swoje życie na auto-pilocie. Pewnego dnia zdałem sobie sprawę z tego, że nie mogę taki być przez całe swoje życie, ponieważ ludzie o słabej osobowości i takim sposobie myślenia nie osiągają w życiu kompletnie nic. "
|
|
 |
|
Taki przystojny, a taki skurwysyn.
|
|
 |
|
Jak to jest być singlem? Normalnie, tylko się trochę więcej pije i pali.
|
|
 |
|
Miałem marzenia i plany. Podobno człowiek, który się ich wyzbywa przestaję być człowiekiem. Zaczyna się cofać emocjonalnie i duchowo, stając się maszyną. Po prostu umiera. Miałem to, miałem szczęście i nawet uśmiech na twarzy. Miałem chwile, które mogłyby posłużyć do scenariusza filmu czy to horroru, romansu, a może komedii. Miałem serce, może chore, ale było. Miałem duszę, trochę zagubioną i rozmarzoną, ale zachwycała, gdy wgłębiałeś się w nią. Dziś, teraz, mam rany i blizny. Roztrzaskane serce i podartą duszę. Zranioną nadzieję i zgwałconą wiarę. Marzenia prysły jak czar tamtych dni. A plany, kurwa, przecież i tak je chuj strzeli. A co będzie jutro? Jutro będzie kolejny dzień. Kolejny, który nie zmieni zupełnie nic. I choć chciałbym przestać się gubić w ciemnościach wnętrz mojego ciała, nie potrafię. Potrzebuję Słońca. Słońca, które ogrzeje i rozświetli mnie. Ale czy dziurawy Księżyc może prosić o Słońce?
|
|
 |
|
Ale spotkałem ją i to właśnie uczyniło moje obecne życie takim dziwnym. Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, gdy dzieliły nas tysiące kilometrów. Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie/?
|
|
 |
|
sztuczni jak plastikowe kubki do wódki
|
|
 |
|
i znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach
|
|
|
|