 |
Była 2 w nocy. Poczuła wibracje pod poduszką. Wyciągnęła spod niej telefon i odczytała wiadomość od niego. Nie wiedziała co ma ze sobą zrobić, bo po raz kolejny wyznawał jej miłość i pewnie znowu był pijany. Nie odpisała. Za pół godziny zadzwonił do niej i powiedział, żeby wyjrzała przez okno. Zobaczyła go tam z bukietem czerwonych róż. Krzyczał, że ją kocha i chce z nią być do końca życia.
|
|
 |
Przykre. Patrzę na dziewczynę, której właśnie pękło serce, a na dodatek patrzę w lustro.
|
|
 |
Nie jesteś wart moich przeszklonych źrenic.
|
|
 |
mój problem polega na tym, że nie umiem się z Tobą do końca pożegnać. mogę powiedzieć 'żegnaj' ale nie otworzę drzwi. nawet gdybyś mnie przez nie wypchnął, na pewno stawiałabym opór
|
|
 |
Pstryk, kolejna fajka. tak księżniczko, kobiecość bije od ciebie na kilometr. ale to swoją drogą, rzecz w tym, że zamiast marnować czas, ruszyłabyś się i ogarnęła życie. wszystko się pierdoli, a Ty najzwyczajniej masz to w dupie. już kompletnie przestało Ci zależeć. Rozumiem, że jest Ci ciężko, bo nie masz jego u swojego boku, ale wiedziałaś, że to kiedyś nastąpi.
|
|
 |
Szłam ulicą prawie całkowicie oderwana od rzeczywistości. Nie obchodziły mnie krzyki ludzi i trąbiące samochody , żebym uważała jak chodzę. W dupie miałam zaciekawione spojrzenia przechodniów i rozdziawione na mój widok buzie dzieci. Szłam przed siebie nie zważając na to wszystko. Nie obchodziła mnie moja opinia u innych ludzi. Świat mi się zawalił, a ja będę się przejmować co sobie pomyślą ? Nonsens. Szłam przed siebie wystawiając twarz na deszcz. Miałam nadzieję, że wraz z resztkami rozmazanego tuszu zmyje ze mnie ciężar przeszłości.
|
|
 |
Od początku wiedziałam , że nikt mi Ciebie nigdy nie zastąpi.. Nikt nie potrafi tak przytulić, pocieszyć, pocałować jak Ty ..
|
|
 |
Pozostały marzenia, tysiące wspomnień, cudowne chwile, o których dziś muszę zapomnieć..
|
|
 |
Ty wyrachowany, zakłamany skurwielu, tęsknię - wróć
|
|
 |
Odległość to tylko puste kilometry, które nie są w stanie rozdzielić miłości.
|
|
 |
Wiem, że to, co było już nie wróci, ale kocham Cię za przeszłość.
|
|
 |
Nie chcę kochać, ale kocham. Nie chcę pamiętać, ale nie mogę zapomnieć. Chcę odejść, ale i tak zostaję. Chcę zawrócić, a brnę w to dalej.
|
|
|
|