głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zalovciana15

by uczyc sie na wszystkich popełnionych błędach  szanować bliskich  miejsca  kumpli ten świat  To nie pusty ekran w multiplextach   bo żeby tu przetrwać trzeba być czujnym nie spać.  Mija szósty dzień 2006 ja wciąż pamiętam  by jak KRS one nieść Wam przez rap treść zman w tekstach  i wiem że przetrwam   bo wiem co to klęska zemsta smak zwycięstwa.  KOcham dom gdzie mieszkam tak jak Tupac kochał West Side

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

by uczyc sie na wszystkich popełnionych błędach szanować bliskich, miejsca, kumpli,ten świat To nie pusty ekran w multiplextach, bo żeby tu przetrwać trzeba być czujnym nie spać. Mija szósty dzień 2006 ja wciąż pamiętam by jak KRS one nieść Wam przez rap treść zman w tekstach i wiem,że przetrwam, bo wiem co to klęska,zemsta,smak zwycięstwa. KOcham dom gdzie mieszkam tak jak Tupac kochał West Side

Moja nieczystość cudem  robię to z wielkim trudem  Mówisz  że jestem czubem   Null chce tu zabić nudę  Nie kończę  bo poddaję się próbie  Tu gdzie ludzie mają języki długie  Ojcze mój gniew to dla ludzi grzech  Gdy robię muzę to o spokój walczę jak lew!  Ej wy sąsiedzi przestańcie mi tu bredzić  Że za dużo decybeli na waszych głowach siedzi  Nie musicie mnie już śledzić jak banda ludożerców  Bo ja mam to w sercu!  Ojcze powiedz co byś zrobił na moim miejscu?  Na moim miejscu

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Moja nieczystość cudem, robię to z wielkim trudem Mówisz, że jestem czubem - Null chce tu zabić nudę Nie kończę, bo poddaję się próbie Tu gdzie ludzie mają języki długie Ojcze mój gniew to dla ludzi grzech Gdy robię muzę to o spokój walczę jak lew! Ej wy sąsiedzi przestańcie mi tu bredzić Że za dużo decybeli na waszych głowach siedzi Nie musicie mnie już śledzić jak banda ludożerców Bo ja mam to w sercu! Ojcze powiedz co byś zrobił na moim miejscu? Na moim miejscu

Więcej grzechów nie pamiętam  za żaden nie żałuję   Jeśli w twoich oczach to grzech odpokutuje.  Jestem tu ja  moi ludzie i mój rap tu jest.  Więcej grzechów nie pamiętam  za żaden nie żałuję.

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuję, Jeśli w twoich oczach to grzech odpokutuje. Jestem tu ja, moi ludzie i mój rap tu jest. Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuję.

Jestem winny ojcze  bo buduje zamiast burzyć w imię hip hopowej róży   Żaden ze mnie murzyn.  Przeciw mnie  bo ta intryga  bo Szad to nie nigga  Dla mnie to nie California  New York czy New Jersey.  Robię rap'a w takiej wersji  merci  moim grzechem  że nie wchodzę w dupę innym.

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Jestem winny ojcze, bo buduje zamiast burzyć w imię hip hopowej róży, Żaden ze mnie murzyn. Przeciw mnie, bo ta intryga, bo Szad to nie nigga Dla mnie to nie California, New York czy New Jersey. Robię rap'a w takiej wersji, merci, moim grzechem, że nie wchodzę w dupę innym.

W imię ojca i rapu spowiedź syna  Nie pamiętam  ale chyba tak to się tak zaczyna.  Ojcze ja Szad   Zawsze trzymałem się zasad własnych.  Cel mam jasny  nie być jak insekty w mieście umarłej nadziei.  Szukać perspektyw  rapowe projekty  wprowadzać korekty i czekać na efekty   A za plecami szepty  wyszczerzone kły kundli.  Moim grzechem to  że nie okradam kumpli  Ojcze  Moich ludzi  którzy przy mnie mimo że żaden z nich nie musi diabeł kusił   Ale nas nie skusił.  Moim grzechem   że rapowa stopa dla mnie cenniejsza niż ropa   Że 24 godziny ma moja doba.  To choroba   Że rozdwoić się nie umiem i że nie rozumiem ludzi bez ambicji.  Błędne oczy zakłamanych niewolników fikcji.

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

W imię ojca i rapu spowiedź syna Nie pamiętam, ale chyba tak to się tak zaczyna. Ojcze ja Szad, Zawsze trzymałem się zasad własnych. Cel mam jasny, nie być jak insekty w mieście umarłej nadziei. Szukać perspektyw, rapowe projekty, wprowadzać korekty i czekać na efekty, A za plecami szepty, wyszczerzone kły kundli. Moim grzechem to, że nie okradam kumpli, Ojcze Moich ludzi, którzy przy mnie mimo że żaden z nich nie musi diabeł kusił, Ale nas nie skusił. Moim grzechem, że rapowa stopa dla mnie cenniejsza niż ropa, Że 24 godziny ma moja doba. To choroba, Że rozdwoić się nie umiem i że nie rozumiem ludzi bez ambicji. Błędne oczy zakłamanych niewolników fikcji.

Cień cień  cień wokół bloków  dzień  dzień  dzień tonie w mroku  wiem  wiem  wiem ulica tętni  odejdą jedni przyjdą następni

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Cień,cień, cień wokół bloków dzień, dzień, dzień tonie w mroku wiem, wiem, wiem ulica tętni odejdą jedni przyjdą następni

Pomalowane mury  widzisz styl  wykonywane triki  żyjesz tym  powyginane figury  czujesz rytm  wyrymowane wersy  uwierz im

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Pomalowane mury, widzisz styl wykonywane triki, żyjesz tym powyginane figury, czujesz rytm wyrymowane wersy, uwierz im

Byle winyle na chwile wprawić w ruch  byle te style byłe na tyle dobre tu  by tyle ile wokół głów  wykonywało jeden ruch   ten sam ruch

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Byle winyle na chwile wprawić w ruch byle te style byłe na tyle dobre tu by tyle ile wokół głów, wykonywało jeden ruch - ten sam ruch

To tylko on  czytelnik  Który nie spostrzegłby powyrywanych stron  Ślepy na postęp  to tylko on  oni  Ci  którzy są zdominowani negatywnymi myślami  Wierzą  że świat kręci się dla nich  Pozwolili by latami odpływały ambicje i plany  A cztery ściany stemperowały temperamenty  Biorąc fikcje za autentyk  kiedyś to wilki  Dziś po prostu sępy

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

To tylko on, czytelnik Który nie spostrzegłby powyrywanych stron Ślepy na postęp, to tylko on, oni Ci, którzy są zdominowani negatywnymi myślami Wierzą, że świat kręci się dla nich Pozwolili by latami odpływały ambicje i plany A cztery ściany stemperowały temperamenty Biorąc fikcje za autentyk, kiedyś to wilki Dziś po prostu sępy

Skamieniali jak dinozaury  nie widzą prawdy  Zapatrzeni w czarną skrzynkę obserwują pod progami  Między telenowelami a kolejnymi faktami  Mają przed oczami broń  silniejszą niż dynamit  Non stop zachwyt  śmiech  panika  strach lub podziw  Obserwują co gdzie kiedy matka ziemia nam coś spłodzi  Chcą się godzić  za plecami wojny i terroryzm  Na Wiejskiej rozmyślają jak tu życie nam osłodzić  Ubezwłasnowolnić no i zakuć w dyby  I niech władza absolutna zapewnia nam dobry byt  Hajs i wtyki to dziś główne tryby polityki  Afery a'la Rywin do kieszeni bokiem wpływy  Politycy grają swoje oskarowe role  Przy nich Halle Berry obdarują tylko złotym globem  To szklana pułapka  oczy niebieskie od telewizorów  Szklana pułapka  wypchane mózgi przekazem spod progu

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Skamieniali jak dinozaury, nie widzą prawdy Zapatrzeni w czarną skrzynkę obserwują pod progami Między telenowelami a kolejnymi faktami Mają przed oczami broń, silniejszą niż dynamit Non stop zachwyt, śmiech, panika, strach lub podziw Obserwują co gdzie kiedy matka ziemia nam coś spłodzi Chcą się godzić, za plecami wojny i terroryzm Na Wiejskiej rozmyślają jak tu życie nam osłodzić Ubezwłasnowolnić no i zakuć w dyby I niech władza absolutna zapewnia nam dobry byt Hajs i wtyki to dziś główne tryby polityki Afery a'la Rywin do kieszeni bokiem wpływy Politycy grają swoje oskarowe role Przy nich Halle Berry obdarują tylko złotym globem To szklana pułapka, oczy niebieskie od telewizorów Szklana pułapka, wypchane mózgi przekazem spod progu

Jeżeli telewizyjny szum dla ciebie człowieku  Jest jak vademecum  W ręku pilot i żyjesz tą chwilą  Bo te chwile życie ci umilą  To jesteś jedną z miliona osób  Które mówią  że to na życie sposób też  A wiesz jak jest   jesteś więźniem fotela  Zdominowała cię nie jedna telenowela  Twój pokój to cela  odosobniony archipelag  Ukryta kamera  ty w roli frajera  wiedz to!  Jesteś jak fikcja  bezsens to twoja misja  Czy kiedykolwiek widziałeś świat z bliska  Czy to błysk na ekranie  serce jak kamień  Mózg już dawno na dywanie  To wszystko w tym programie  kończymy nadawanie

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Jeżeli telewizyjny szum dla ciebie człowieku Jest jak vademecum W ręku pilot i żyjesz tą chwilą Bo te chwile życie ci umilą To jesteś jedną z miliona osób Które mówią, że to na życie sposób też A wiesz jak jest - jesteś więźniem fotela Zdominowała cię nie jedna telenowela Twój pokój to cela, odosobniony archipelag Ukryta kamera, ty w roli frajera, wiedz to! Jesteś jak fikcja, bezsens to twoja misja Czy kiedykolwiek widziałeś świat z bliska Czy to błysk na ekranie, serce jak kamień Mózg już dawno na dywanie To wszystko w tym programie, kończymy nadawanie

Ślepi i niemi bo zagubieni w beznadziei  Zamurowani w scenerii miejskich arterii niczym w celi  Przy czym zamiast przyczyn widzą tylko cień na ścianie  A nie to co jest na pierwszym planie  Panowie  panie skamieniali cali  Sami w sobie zakłamani  popatrz na nich  Eliminowani zanim w ogóle na nich wypadnie  dokładnie

kidi_97 dodano: 10 grudnia 2011

Ślepi i niemi bo zagubieni w beznadziei Zamurowani w scenerii miejskich arterii niczym w celi Przy czym zamiast przyczyn widzą tylko cień na ścianie A nie to co jest na pierwszym planie Panowie, panie skamieniali cali Sami w sobie zakłamani, popatrz na nich Eliminowani zanim w ogóle na nich wypadnie, dokładnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć