 |
Ile razy czułeś że do dna masz centymetry?
Życie wbija w kręgi pręty i gwoździe w pięty.
|
|
 |
Mamy moc, by znaleźć wyjazd ze ślepej uliczki,
Na każdy szczyt dojść, tam gdzie dochodzą nieliczni.
|
|
 |
Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć,
zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie.
|
|
 |
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej.
|
|
 |
Niektórzy cały czas krzyczą, że życie to dziwka
ja od małolata kładę jej, dłonie na cyckach.
|
|
 |
Znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo
Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną.
|
|
 |
Bo patrzę sercem i z dnia na dzień mam więcej tego, co ty kumasz tylko mniej więcej.
|
|
 |
Stoję dokładnie tu gdzie stałem parę lat wstecz,
Lecz oczy którymi patrzę zgubiły swój blask gdzieś.
|
|
 |
I nie ma dnia bym nie myślał o tobie w agonii
Mam tego dość, przykładam broń do skroni.
|
|
 |
Maybe tonight I'll call ya, after my blood turns into alcohol...
No, I just wanna hold ya.
|
|
 |
za mało odwagi żeby czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.
|
|
 |
a ja jak kretyn, wierzyłem w Twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty, wierz mi.
|
|
|
|