 |
"Ludzie obrzydzili mi połowę mego życia wtrącaniem się w moje sprawy i dawaniem mi przestróg." ~ Marek Hłasko
|
|
 |
Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej wam razem, bo z ostatnich marzeń nie wyszło za wiele, więc czemu tym razem miałoby się udać i nie wiesz czy warto dać siebie.
|
|
 |
Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełnie nic. Obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że się ją kocha całym sobą.
|
|
 |
po pierwsze, nigdy nie mówiłabym komuś że jest dla mnie ważny gdyby rzeczywiście tak nie było. ludzie nie zdają sobie sprawy z powagi tych słów. to cholernie boli.
|
|
 |
albo to ze mną jest coś nie tak, albo po prostu nie rozumiem ludzi. lub to ja wszystko robię źle i nie zdaję sobie z tego sprawy, nie wiem kurwa, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że nie rozumiem życia. chcę umrzeć, nie mam siły już tego wszystkiego znosić, siebie nawet
|
|
 |
nigdy nie zrozumiem po co mówiłeś mi że coś dla ciebie znaczę skoro kompletnie ci na mnie nie zależało, bo gdyby było inaczej, nie byłoby ci tak łatwo odejść, i walczyłbyś o tą przyjaźń mimo wszystko
|
|
 |
wiem, że też popełniłam wiele błędów, i zdaje sobie z tego sprawę, ale nigdy nie zrozumiem tych ludzi, dla których podobno coś znaczyłam i nagle przestałam
|
|
 |
wszystko to zawsze moja wina, a wy wszyscy jesteście idealni
|
|
 |
Naszej bohaterce chce się płakać.
I jeść Maka. Jest blisko Skarpy, pójdzie skakać.
Przecież też ma ładne ciało, śliczny brzuch i cycki
Ale rzeczywiście tamta ma te długie łydki.
Naszej bohaterce się łamało serce nieraz.
Ale to, co widzi teraz ją zabija niemal.
|
|
 |
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
 |
"Tego chciałaś."
Praca na granicy fizycznych możliwości po 13h dziennie, do tego zapalenie płuc bez możliwości wzięcia wolnego, serce już nawet nie złamane, tylko przepuszczone przez rębak, brak jakichkolwiek perspektyw, brak sensu, brak chęci do życia, żadnych szans na spokojny sen, spokój wewnętrzny, czy szczęście. TAK KURWA, na pewno TEGO właśnie chciałam.
|
|
 |
W końcu coś pękło, tama, wszystko się zepsuło. Lęk wygrał. Strach przed tym, że któreś z nas może odejść, że znowu możemy cierpieć, to sprawiło, że się wycofaliśmy. Z podniesioną wysoko głową, że niby to nic nie znaczyło, że tak miało być, że żadne z nas się nie przywiązało. Śmieszne, nie? Zależy nam na sobie, ale nie możemy być razem, bo ktoś kiedyś porysował nam duszę i wolimy sami zrezygnować z miłości, zanim miłość zrezygnuję z nas. Tęsknie, to wszystko./esperer
|
|
|
|