 |
Przyzwyczaiłam się już do tego, że życie mi się nie układa, bardziej ubolewam nad grzywką, która dalej nie może sobie znaleźć stałego miejsca.
|
|
 |
Jeśli jeszcze przez chwile bede musiala patrzec jak wkladasz jej jezyk do ust do z wielka premedytacja ci go odetnę.
|
|
 |
Najbardziej boli, nie złamany paznokieć, rzucony chłopak czy szlaban na komputer. Boli kiedy odchodzi osoba, z którą byłeś naprawdę blisko...
|
|
 |
Nasz problem ? Te same charaktery, i identyczna chęć postawienia na swoim.
|
|
 |
Gdy nie ma pożegnania nie ma co mówić o dojrzałej miłości. Pozostaje tylko zawiedzione zaufanie, czekające serce i dziwna pustka.
|
|
 |
Wglądasz jak miłość. Spadam stąd.
|
|
 |
Cała siła tkwi w uśmiechu ale nie byle jakim, tylko Twoim.
|
|
 |
i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. chcesz, tęsknisz, myślisz i równocześnie nie chcesz, boisz się, i żałujesz.
|
|
 |
bez względu na wszystko, wspomnienia pozostaną. możesz przerwać zdjęcia i tak będziesz je kiedyś sklejać...Ale najgorsze, że to boli nadal boli...
|
|
 |
by przetrwać muszę trzymać sie tego, co mi bliskie.
|
|
 |
Kochaj mnie, jakkolwiek potrafisz.
|
|
 |
A kiedy spytasz, o czym teraz myślę, skłamię, że o jakis pierdołach.
|
|
|
|