 |
cieszę się Tobą, tak jak Ty jointami, uwierz.
|
|
 |
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
Proszę, zatrzymaj mnie kiedyś, kiedy powiem Ci, że odchodzę. Powiedz byle jakie słowo, by mnie zatrzymać - zostanę.
|
|
 |
każde cierpienie ma sens, i prowadzi do pełni życia .
|
|
 |
'Na trzeźwo zbyt wielkie sprawy nas dzielą...'
|
|
 |
'praktycznie' była mu potrzebna do łóżka. 'wizualnie' chciał ją mieć. 'teoretycznie' chciał mówić, że ją ma. 'w teorii' ją potrzebował. 'w rzeczywistości' z Niej korzystał .
|
|
 |
Też to czułam, te motylki w brzuchu na sam twój widok. Ale wszystko się spieprzyło i teraz czuje tylko zbierające się łzy.
|
|
 |
możesz strzelić mi prosto w głowę. możesz dodać truciznę do mojego picia. możesz udusić mnie poduszką, gdy będę spała. możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu prosto na ostre skały. tylko proszę, nie łam mi serca.
|
|
 |
siedzę na parapecie w deszczowy wieczór, wpatrując się w okno, z kubkiem kakao w ręku, doskonale wiedząc, że Ty w tym czasie jesteś z inną. pewnie teraz idziecie w tamto miejsce.. które kiedyś, było naszym. ta świadomość mnie wyniszcza od środka.
|
|
 |
Nasz związek przetrwa. a wiesz, skąd to wiem? ponieważ wciąż pierwszą rzeczą, którą chcę zrobić każdego ranka, to zobaczyć Twoją twarz.
|
|
 |
odcięłam się od ludzi, którzy okazali się niewarci odgrywania jakichkolwiek ról w moim życiu
|
|
 |
nie zależy mi już na Tobie. gdzieś mam fakt z kim się spotykasz, kogo kochasz i co robisz. zależy mi tylko na jednym - uśmiechaj się, bo to właśnie uśmiech zawsze w Tobie uwielbiałam.
|
|
|
|