 |
I chociaż wiem, że tego nie przeczytasz to chcę wiedzieć Tato, czy mnie kochałeś? Piłeś. Nie byłeś idealny, ale Cię kochalam. Ale teraz powiedz mi, czy musiałeś umrzeć, wtedy kiedy cię potrzebowałam, wtedy kiedy on mnie zranił?
|
|
 |
' My dziewczyny, kiedy wracamy do domu to upinamy nasze proste włosy w roztrzepanego koka, zmywamy makijaż z twarzy, a sztuczny uśmiech w to co naprawdę czujemy. Nowa bluzka zmienia się na jakąś zwykłą za dużą bluzę, a rurki w leginsy; buty zmieniamy w ciepłe skarpetki. Kiedy jesteśmy w domu nie poznalibyście nas. '
|
|
 |
-Kochasz mnie.
-Nie prawda.
-Możesz kłamać, ale ja i tak wiem swoje.
-Tak? Niby skąd to możesz wiedzieć?
-Twoje oczy szepczą mi to, gdy spoglądasz na mnie stojąc po drugiej stronie ulicy, kiedy makijaż spływa po Twoich jasnych policzkach, bo tak się spieszyłaś, aby mnie zobaczyć, że zapomniałaś wziąć parasola...
|
|
 |
w kieszeniach mam jeszcze jego niewinne uśmiechy. na pamiątkę.
|
|
 |
Żyj według życiorysu, który chciałbyś sobie napisać.
|
|
 |
Schowaj w kieszeń te swoje wybujałe ambicje.
|
|
 |
Słuchaj blondasie , albo zwrócisz na mnie uwagę , albo wydłubię Ci te twoje piękne , niebieskie oczka łyżeczką od danonków .
|
|
 |
próbuję sobie wyobrazić tak wielką miłość. Tak silną, żeby dla kogoś zrezygnować ze wszystkiego, czego się pragnie dla siebie.
|
|
 |
A żeby Cię zaniosło na Syberię za Moje krzywdy , dupku.
|
|
 |
Czułam go w każdym podmuchu wiatru więc nie mów, że odszedł.
|
|
 |
Przyjaciel, to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaka jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu. Ktoś, kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuję porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu. Udziela mi wsparcia bez osądzenia.
|
|
|
|