 |
wszystko powraca . on . jego spojrzenie . uśmiech .
|
|
 |
kiedyś pierdolnę na zawał serca .
ot tak , z przedawkowania myśli o Tobie . < 3
|
|
 |
nierealnestaniesiękiedyśrealne.
|
|
 |
niech kończy się świat , pojutrze , czy dziś - nieważne .
|
|
 |
sto procent złości , sto procent wkurwienia , zero litości , zero przebaczenia .
|
|
 |
to mój wybór nie mów mi co jest słuszne , wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę .
|
|
 |
czasami , kiedy idę chodnikiem , wyobrażam sobie Ciebie , trzymającego mnie za rękę .
|
|
 |
rodzimy się by żyć . żyjemy by umierać .
|
|
 |
nie krzyczę , nie płaczę , nie trzaskam drzwiami , nawet nie przewracam oczami .
|
|
 |
Najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. Nie, nie te nieprzyjemne, tylko te najlepsze. Właśnie te bolą najbardziej, bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.
|
|
|
|