 |
jeden papieros na uspokojenie myśli.
drugi na opanowanie tętna.
trzeci na zapomnienie.
następny, który już nawet nie działa instynktownie
zapalam i zaciągam się by czymś zająć ..
|
|
 |
Lecz znowu przed drzwiami, przyjdzie się poddać
|
|
 |
' Co było, co będzie
co dzieje się teraz,
przestaje się liczyć
gdy tonie nadzieja '
|
|
 |
ja zwyczajnie chcę,
żeby ktoś umieścił mnie w swoich planach.
na niedzielę.
na weekend.
na życie
|
|
 |
' Ślepi żeglarze bez wiatru i wody,
ciągle jesteśmy w połowie drogi '
|
|
 |
jestem zbyt inteligentna na miłość
|
|
 |
Za wcześnie by wątpić, za późno by marzyć
|
|
 |
wczoraj byłam szczęśliwa, dziś nie chcę kolejny raz sama siebie oszukać
|
|
 |
bo chce mieć co wspominać gdy już będę stara i zabraknie mi sił na moje głupie pomysły
|
|
 |
pomóżcie mi się znaleźć, błagam...
|
|
 |
Nie wiem co to rozsądek,
tylko emocje mówią prawdę dla mnie
|
|
 |
jestem gdzieś,
lecz nie szukaj mnie bo nie chcę dalej żyć
|
|
|
|