głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakochany_skurwiel

:  ! teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: :* ! do wpisu 24 września 2013
Nie  nie umiem  już nie umiem mówić  już nie umiem pisać  o sobie  o nim  o nich  o nikim  o niczym  jestem porozpierdalana  mój mózg nie ma żadnego połączenia z resztą ciała  serce też nie  nie wiem  nie mam niczego  wszyscy mnie zabijają  dobijają  jestem chyba chora  psychicznie kurwa chora  ja pierdole  to chyba wszystko jego wina  jego  jego  jego  on  on  on  och kurwa  to wszystko tak jebie mi w głowie  przecież  przecież kurwa  nie tak miało być  to nigdy nie miało się zdarzyć  kurwa  kocham go do takiego stopnia  że to mnie rozpierdala  jeszcze nigdy nie byłam tak słaba  jeszcze nigdy nie byłam tak przerażona faktem  że mogę kogoś stracić  jeszcze nikt nie był dla mnie tak doskonały  nosz kurwa  przecież  jak mogłam do tego dopuścić  przecież wiedziałam  że ja nie umiem normalnie  ja muszę aż do pojebania  Boże  sama zadecydowałam  że to on będzie moim szaleństwem  moją śmiercią z miodowymi oczami  no kurwa  jak  jak mogłam oddać swoje kurwa życie  w czyjeś ręce ?

niecalkiemludzka dodano: 24 września 2013

Nie, nie umiem, już nie umiem mówić, już nie umiem pisać, o sobie, o nim, o nich, o nikim, o niczym, jestem porozpierdalana, mój mózg nie ma żadnego połączenia z resztą ciała, serce też nie, nie wiem, nie mam niczego, wszyscy mnie zabijają, dobijają, jestem chyba chora, psychicznie kurwa chora, ja pierdole, to chyba wszystko jego wina, jego, jego, jego, on, on, on, och kurwa, to wszystko tak jebie mi w głowie, przecież, przecież kurwa, nie tak miało być, to nigdy nie miało się zdarzyć, kurwa, kocham go do takiego stopnia, że to mnie rozpierdala, jeszcze nigdy nie byłam tak słaba, jeszcze nigdy nie byłam tak przerażona faktem, że mogę kogoś stracić, jeszcze nikt nie był dla mnie tak doskonały, nosz kurwa, przecież, jak mogłam do tego dopuścić, przecież wiedziałam, że ja nie umiem normalnie, ja muszę aż do pojebania, Boże, sama zadecydowałam, że to on będzie moim szaleństwem, moją śmiercią z miodowymi oczami, no kurwa, jak, jak mogłam oddać swoje kurwa życie, w czyjeś ręce ?

Nigdy nie sądziłam  że można aż tak bardzo pokaleczoną duszę jeszcze jakoś naprawić. Nie wierzyłam  że ktokolwiek będzie w stanie mieć czas i determinację  by pozbierać miliony kawałków rozbitego serca i skleić je znów w jedną całość  używając do tego tylko tych najprostszych uczuć. Tak długo żyłam w przekonaniu  że nikt już nie będzie umiał pokochać chorych emocji wypełniających mnie po brzegi i zaopiekować się nimi jak swoimi własnymi. Byłam pewna  że to już finał. Że nie ma znaczenia jaką drogą pójdę  na jej końcu nie czeka mnie żadne szczęście. Szłam przed siebie ze spuszczoną głową  nie chcą nawet na chwilę podnieść wzroku i widzieć ludzi omijających mnie z pogardą. I w pewnej chwili zobaczyłam ciebie. W swoje bezpieczne dłonie zbierałeś  klęcząc  moje zimne uczucia  by przyciskając je sobie do serca dać im ciepło  o które tak bardzo prosiły.  dontforgot

dontforgot dodano: 23 września 2013

Nigdy nie sądziłam, że można aż tak bardzo pokaleczoną duszę jeszcze jakoś naprawić. Nie wierzyłam, że ktokolwiek będzie w stanie mieć czas i determinację, by pozbierać miliony kawałków rozbitego serca i skleić je znów w jedną całość, używając do tego tylko tych najprostszych uczuć. Tak długo żyłam w przekonaniu, że nikt już nie będzie umiał pokochać chorych emocji wypełniających mnie po brzegi i zaopiekować się nimi jak swoimi własnymi. Byłam pewna, że to już finał. Że nie ma znaczenia jaką drogą pójdę, na jej końcu nie czeka mnie żadne szczęście. Szłam przed siebie ze spuszczoną głową, nie chcą nawet na chwilę podnieść wzroku i widzieć ludzi omijających mnie z pogardą. I w pewnej chwili zobaczyłam ciebie. W swoje bezpieczne dłonie zbierałeś, klęcząc, moje zimne uczucia, by przyciskając je sobie do serca dać im ciepło, o które tak bardzo prosiły. /dontforgot

uwielbiam ♥ teksty nutlla dodał komentarz: uwielbiam ♥ do wpisu 22 września 2013
I naprawdę jestem jakaś dziwna  całuję się z innym myśląc o Tobie. Wyobrażam sobie  że moje usta dotykają Twoich  wyobrażam sobie Twój dotyk zamiast obcego. I to jest strasznie  po chwili zaczyna mnie to irytować  przecież to już nigdy nie będziesz Ty  przecież Cię nienawidzę  miałam wyrzucić Cię z mojej głowy. W przerwie między jednym pocałunkiem a drugim sięgam po butelkę wódki i piję  piję jak najwięcej. I już mnie nie obchodzisz  nie pamiętam Twojej Twarzy i delikatnego dotyku  pamiętam jedynie gorzki smak wódki połączony ze smakiem obcych pocałunków i szorstkiego dotyku.

nutlla dodano: 22 września 2013

I naprawdę jestem jakaś dziwna, całuję się z innym myśląc o Tobie. Wyobrażam sobie, że moje usta dotykają Twoich, wyobrażam sobie Twój dotyk zamiast obcego. I to jest strasznie, po chwili zaczyna mnie to irytować, przecież to już nigdy nie będziesz Ty, przecież Cię nienawidzę, miałam wyrzucić Cię z mojej głowy. W przerwie między jednym pocałunkiem a drugim sięgam po butelkę wódki i piję, piję jak najwięcej. I już mnie nie obchodzisz, nie pamiętam Twojej Twarzy i delikatnego dotyku, pamiętam jedynie gorzki smak wódki połączony ze smakiem obcych pocałunków i szorstkiego dotyku.

Idąc przez życie przez te parę lat nigdy nie zadawałem sobie tego pytania po co właściwe żyję. Zawsze miałem plany i marzenia. Zawsze miałem wiele autorytetów i mimo  że nie ma ideałów dążyłem do tego. Chodź często słyszałem  że zajdę daleko zawsze w siebie nie wierzyłem. Gdzieś w środku brakowało mi odwagi na postawienie tego ostatniego kroku  który zbliżyłby mnie do samego szczytu. Czego się obawiałem? Nie wiem  zawsze wydawało mi się  że jestem silnym facetem. Ale kiedy dopadła mnie miłość utraciłem wszystkie wartości. Starałem się by nadzieja  która się we mnie tliła nie wypaliła się. Bałem się tego  że los może w końcu mnie pokonać. Żyłem w niepewności przez wiele  długich miesięcy. Miłość wyżerała mnie od środka  a ja znosiłem ten ból z uśmiechem na ustach. Serce podpowiadało mi  że mam się nie poddawać. Zaufałem i odważyłem się. Postawiłem ten ostatni krok. Stanąłem na samym szczycie. Moim celem  była miłość  to do tego dążyłem. Dążyłem do szczęścia i udało mi się.    nic n

nic_nieznaczacy dodano: 22 września 2013

Idąc przez życie przez te parę lat nigdy nie zadawałem sobie tego pytania po co właściwe żyję. Zawsze miałem plany i marzenia. Zawsze miałem wiele autorytetów i mimo, że nie ma ideałów dążyłem do tego. Chodź często słyszałem, że zajdę daleko zawsze w siebie nie wierzyłem. Gdzieś w środku brakowało mi odwagi na postawienie tego ostatniego kroku, który zbliżyłby mnie do samego szczytu. Czego się obawiałem? Nie wiem, zawsze wydawało mi się, że jestem silnym facetem. Ale kiedy dopadła mnie miłość utraciłem wszystkie wartości. Starałem się by nadzieja, która się we mnie tliła nie wypaliła się. Bałem się tego, że los może w końcu mnie pokonać. Żyłem w niepewności przez wiele, długich miesięcy. Miłość wyżerała mnie od środka, a ja znosiłem ten ból z uśmiechem na ustach. Serce podpowiadało mi, że mam się nie poddawać. Zaufałem i odważyłem się. Postawiłem ten ostatni krok. Stanąłem na samym szczycie. Moim celem, była miłość, to do tego dążyłem. Dążyłem do szczęścia i udało mi się. // nic_n

Nie chcę ciągle kłamać i mówić  jak jest zajebiście  kiedy moje wnętrze jest rozpieprzane na malutkie cząsteczki. Nie chcę kłamać wmawiając sobie  że jestem zajebiście szczęśliwa  kiedy po mojej głowie chodzi masa różnych myśli  które sprawiają  że mam coraz więcej wątpliwości odnośnie  niektórych spraw. Wciąż mnie to przerasta. I może nie zawsze tak bardzo  ale stanowczo zbyt często. Łamię przez to kolejne zasady  przekraczam nowe granicę i idę przed siebie. Chociaż nie chcę oglądać się za siebie  to nadal to robię  więc zadaję sobie  wciąż pytania  na które brakuje mi odpowiedzi. Czy kiedyś ujrzę to światełko w tunelu i wyjdę na prostą  uciekając od tego co jest złe? Czy kiedykolwiek uwolnię się od tych osób  które nie dają mi spokoju  od których się odcinam  a które powracają w nieoczekiwanych chwilach?

remember_ dodano: 21 września 2013

Nie chcę ciągle kłamać i mówić, jak jest zajebiście, kiedy moje wnętrze jest rozpieprzane na malutkie cząsteczki. Nie chcę kłamać wmawiając sobie, że jestem zajebiście szczęśliwa, kiedy po mojej głowie chodzi masa różnych myśli, które sprawiają, że mam coraz więcej wątpliwości odnośnie, niektórych spraw. Wciąż mnie to przerasta. I może nie zawsze tak bardzo, ale stanowczo zbyt często. Łamię przez to kolejne zasady, przekraczam nowe granicę i idę przed siebie. Chociaż nie chcę oglądać się za siebie, to nadal to robię, więc zadaję sobie, wciąż pytania, na które brakuje mi odpowiedzi. Czy kiedyś ujrzę to światełko w tunelu i wyjdę na prostą, uciekając od tego co jest złe? Czy kiedykolwiek uwolnię się od tych osób, które nie dają mi spokoju, od których się odcinam, a które powracają w nieoczekiwanych chwilach?

Dzisiaj jest ten jeden z wieczorów  który chcę poświęcić na samotne picie. Znowu sobie nie radzę  świat wywraca się do góry nogami  a ja na to pozwalam. Zamiast naprawić popełnione błędy  wyciągnąć z nich  wnioski  siedzę po ciemku w pokoju i jedyne co potrafię zrobić to wyjąć butelkę wina. Na nowo stracić panowanie nad emocjami i płakać  aż już nie będę mieć czym. Całymi dniami muszę udawać jaka jestem silna  wesoła  grać tą przereklamowaną rolę w marnym scenariuszu  napisaną przez najgorszego reżysera świata   życie. Jedynie wieczorami mogę pozwolić sobie na chwilę słabości  na odizolowanie się od drugoplanowych postaci  granych przez przypadkowych ludzi. Lubię tak samotnie siedzieć w ciemnym pokoju  przestać myśleć  cokolwiek udawać i uwielbiam chwilę  w której po kilku łykach wina zapominam co mnie tak naprawdę bolało.

nutlla dodano: 19 września 2013

Dzisiaj jest ten jeden z wieczorów, który chcę poświęcić na samotne picie. Znowu sobie nie radzę, świat wywraca się do góry nogami, a ja na to pozwalam. Zamiast naprawić popełnione błędy, wyciągnąć z nich wnioski, siedzę po ciemku w pokoju i jedyne co potrafię zrobić to wyjąć butelkę wina. Na nowo stracić panowanie nad emocjami i płakać, aż już nie będę mieć czym. Całymi dniami muszę udawać jaka jestem silna, wesoła, grać tą przereklamowaną rolę w marnym scenariuszu, napisaną przez najgorszego reżysera świata - życie. Jedynie wieczorami mogę pozwolić sobie na chwilę słabości, na odizolowanie się od drugoplanowych postaci, granych przez przypadkowych ludzi. Lubię tak samotnie siedzieć w ciemnym pokoju, przestać myśleć, cokolwiek udawać i uwielbiam chwilę, w której po kilku łykach wina zapominam co mnie tak naprawdę bolało.

Uklęknę na jedno kolano. Popatrzę Ci głęboko w oczy  jak zawsze będzie czuć to ciepło jakie od Ciebie bije. Twój delikatny uśmiech doda mi odwagi i otuchy. Wezmę się w garść. Ze spokojem w głosie wyznam Ci obietnicę miłości. Nie taką  którą rzuca się na wiatr  lecz szczerą i prawdziwą. Złożę Ci przysięgę  pragnąc Twojego szczęścia. Bo przecież Ty w tym wszystkim jesteś najważniejsza. Zdziwiony wzrokiem spojrzysz na mnie  a ja nadal nie zamilknę. Będę wypowiadał słowa  które przy Tobie przychodzą z taką łatwością. Powiem to co już nie raz słyszałaś  a to co wprawia Cię w lekkie zakłopotanie i radość. Nie to co chcesz usłyszeć  lecz to co wypowiada moje serce. Delikatnie ujmę Twoją prawą dłoń i zadając Ci pytanie  wsunę na palca pierścionek. Będzie on symbolizował naszą miłość.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 19 września 2013

Uklęknę na jedno kolano. Popatrzę Ci głęboko w oczy, jak zawsze będzie czuć to ciepło jakie od Ciebie bije. Twój delikatny uśmiech doda mi odwagi i otuchy. Wezmę się w garść. Ze spokojem w głosie wyznam Ci obietnicę miłości. Nie taką, którą rzuca się na wiatr, lecz szczerą i prawdziwą. Złożę Ci przysięgę, pragnąc Twojego szczęścia. Bo przecież Ty w tym wszystkim jesteś najważniejsza. Zdziwiony wzrokiem spojrzysz na mnie, a ja nadal nie zamilknę. Będę wypowiadał słowa, które przy Tobie przychodzą z taką łatwością. Powiem to co już nie raz słyszałaś, a to co wprawia Cię w lekkie zakłopotanie i radość. Nie to co chcesz usłyszeć, lecz to co wypowiada moje serce. Delikatnie ujmę Twoją prawą dłoń i zadając Ci pytanie, wsunę na palca pierścionek. Będzie on symbolizował naszą miłość. // nic_nieznaczacy

Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą  nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami  a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam  że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko  jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły  a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam  że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och  jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny  misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię  gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci  gdy miałeś problemy  a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś  jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać.

waniilia dodano: 19 września 2013

Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą, nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami, a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam, że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko, jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły, a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam, że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och, jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny, misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię, gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci, gdy miałeś problemy, a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś, jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać.

Podchodzę do Ciebie. Łapiesz moją dłoń i przyciągasz mnie do siebie. Kładę głowę na Twojej klatce piersiowej  najwygodniejszej poduszce na świecie. Usypiam słuchając najpiękniejszej kołysanki. Bicia Twojego serca. Wiem  że czuwasz. Oglądasz telewizję  ale cały czas nerwowo zerkasz na mnie. Sprawdzasz  czy na pewno oddycham. Twoja obecność mnie uspokaja. Serce bije zdrowym rytmem  a oddech jest płynny. Emocje opadają. Zasypiasz. Budzą nas promienie słońca. Wstaję pierwsza i odpalam papierosa. Taki prywatny poranny rytuał. Przyglądam się Tobie. Czy to naprawdę możliwe? Czy Bóg zesłał na Ziemię Anioła? Śpisz z uśmiechem na ustach. Dotykam Twoje  wystające obojczyki i podziwiam ciemną karnację  o której od zawsze marzę. Jesteś taki piękny. Wiem  że to nieodpowiednie słowo dla określenia mężczyzny  ale taki jest fakt. Przystojny w Twoim wypadku to za mało. Budzę Cię pocałunkiem. Troszkę się denerwujesz. Kocham patrzeć jak się złościsz. Jest idealnie. Tylko ja  Ty i nasza prywatna cisza.

waniilia dodano: 18 września 2013

Podchodzę do Ciebie. Łapiesz moją dłoń i przyciągasz mnie do siebie. Kładę głowę na Twojej klatce piersiowej, najwygodniejszej poduszce na świecie. Usypiam słuchając najpiękniejszej kołysanki. Bicia Twojego serca. Wiem, że czuwasz. Oglądasz telewizję, ale cały czas nerwowo zerkasz na mnie. Sprawdzasz, czy na pewno oddycham. Twoja obecność mnie uspokaja. Serce bije zdrowym rytmem, a oddech jest płynny. Emocje opadają. Zasypiasz. Budzą nas promienie słońca. Wstaję pierwsza i odpalam papierosa. Taki prywatny poranny rytuał. Przyglądam się Tobie. Czy to naprawdę możliwe? Czy Bóg zesłał na Ziemię Anioła? Śpisz z uśmiechem na ustach. Dotykam Twoje, wystające obojczyki i podziwiam ciemną karnację, o której od zawsze marzę. Jesteś taki piękny. Wiem, że to nieodpowiednie słowo dla określenia mężczyzny, ale taki jest fakt. Przystojny w Twoim wypadku to za mało. Budzę Cię pocałunkiem. Troszkę się denerwujesz. Kocham patrzeć jak się złościsz. Jest idealnie. Tylko ja, Ty i nasza prywatna cisza.

Tak się cieszę  że jesteś! teksty waniilia dodał komentarz: Tak się cieszę, że jesteś! do wpisu 18 września 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć