 |
|
panu już podziękujemy za udział w programie pt. 'zabawa uczuciami'.
|
|
 |
|
numeru telefonu Ci nie dam, ale napisz na mojego e-maila: zapomnij@kosz.pl
|
|
 |
|
każda wymówka jest dobra.
|
|
 |
|
masz zajebiste poczucie humoru, żartując z czyiś uczuć.
|
|
 |
|
tyle ludzi na świecie, a ja się uparłam na niego.
i jeszcze się nim przejmuję. jakbym nie miała co robić.
|
|
 |
|
niezłe kalambury mam tu z Tobą.
najpierw mnie przytulasz, na drugi dzień mówisz, że mnie nie znasz, a na sam koniec każesz zgadnąć o co chodzi. łamiesz uczuciowe zasady!
|
|
 |
|
zapomnieć o Tobie to tak, jakby zapomnieć o smaku nutelli. nie do wykonania!
|
|
 |
|
nie kończ tego, chcę więcej. zdecydowanie więcej Ciebie.
|
|
 |
|
leżeliśmy razem i patrzyliśmy w gwiazdy, jedna zaczęła spadać. nie wiem co było Twoim marzeniem, ale wiem że moim byłeś Ty.
|
|
 |
|
nie chcesz mnie, ale wciąż prowokujesz do uczuć.
|
|
 |
|
to niebywałe jak ludzie potrafią się przywiązać, jak uzależniają swoje życie od tego, co kochają, jak dają się obezwładniać tęsknocie i stracie. wspomnienia sytuacji, smaków, zapachów dotyku biorą wszelką górę nad rozsądkiem. przykuwają uwagę do głupot, a uśmiech roziskrza ich twarz na najbanalniejszy kawałek ciasta wręcz identycznie przyrządzonego jak to które wypiekała na co dzień mama. szarlotka odeszła wraz z nią. ludzie cierpią, choć życie podkłada im okazje do cudownych doświadczeń. lubią cierpieć, z obawy, że zapominając o bólu zapomną o tym jak dobre było to, co utracili.
|
|
 |
|
- przystopujmy, bo jeszcze się od Ciebie uzależnię. - rzuciłam zaczepnie. - to źle? - nie. nie, dopóki ma się dostęp do tego od czego się uzależni. - udzieliłam odpowiedzi, analizując jednocześnie tamten okres z przeszłości, kiedy dosadnie zrozumiałam jak to jest go tracić i zdychać na odwyku. wizja rozstania znów zamajaczyła się w mojej wyobraźni. tuż koło mostka coś podejrzanie zakuło. - ja wiem, ale damy radę przez te kilka miesięcy, nie? - odrzekł, dając mi do zrozumienia, że wcale nie chce odchodzić, a odcięcie mojego uzależnienia to nie zniknięcie, które wybiera, bo chce, lecz musi.
|
|
|
|