 |
ja się chyba boję być szczęśliwa, boję się w ogóle spróbować coś zmienić. teraz mam chociaż taki pozorny spokój, nie ma się co spieprzyć, więc po co coś zmieniać, przecież nie jest źle.
|
|
 |
zaczekam. przeczekam. będę.
|
|
 |
pierdolę to czy hajs się zgadza, dziś chcę zostać z Tobą aż do rana.
|
|
 |
Zaciskam z całej siły wszystko, co można zacisnąć w środku siebie, aby się znowu nie rozryczeć. ./'
|
|
 |
kolejny rok niczego nie zmieni.
|
|
 |
Tutaj nie ma miłości, ale tam będzie dużo nauki, mało snu.
|
|
 |
jeszcze więcej nieszczęścia.
|
|
 |
czasami zdarza się, że mnie tak po prostu nie ma. ani tutaj, tam też. nie ma i już.
|
|
 |
Twoje oczy - blask, strach. Twoje oczy mają kolor mych kłamstw.
|
|
 |
powiedz czy spokojnie patrzysz w dół, stojąc na krawędzi podziwiany przez tłum.
|
|
 |
to moje serce, przetnij je na pół, weź je przestrzel kanonadą kul. ./'
|
|
|
|