 |
czuję się, jakbym spadała z dachu budynku i liczyła ciągle, ile jeszcze pięter mi zostało. to normalne ?
|
|
 |
miłość? pf. Jak będę chciała sobie pocierpieć, to przytrzasnę sobie rękę drzwiami.
|
|
 |
Wiedziałam, że nie będziesz mógł o mnie zapomnieć, nie wiedziałam jednak, że ze mną będzie gorzej.
|
|
 |
mam hardcorowy rozpierdol w mojej psychice.
|
|
 |
Bo z miłością jest jak z dmuchaniem dziurawego balonika. Całkiem b e z s e n s u .
|
|
 |
kobiecie nie wypada, ale kocham ten stan kiedy jestem naje.bana.
|
|
 |
po wieloletniej obserwacji doszłam do wniosku, że ludzie bez drugiej połówki wcale nie są mniej szczęśliwi.
|
|
 |
wierzę w UFO , bo w ludzi już nie.
|
|
 |
skaż mnie na wieczne szczęście. nie będę żądała adwokata. nie zamierzam się bronić.
|
|
 |
najbardziej boli fakt, że nie możesz zrobić nic.
|
|
 |
nigdy do końca nie zrozumiem biegu wydarzeń. zawsze będzie pytanie: dlaczego? i brak odpowiedzi.
|
|
 |
moje szlugi, moja kawa, mój zawał.
|
|
|
|