 |
|
nie kurwa, nie jest dobrze. nie jest i nie wiem czy kiedyś będzie w ogóle, ale będę udawać, że jest, bo przecież nikogo tak naprawdę to nie obchodzi, oprócz mnie. tak więc jest dobrze. uśmiechajmy się i palmy szlugi.
|
|
 |
|
Nie dawno byliśmy dziećmi a świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia jakieś błędy.
|
|
 |
|
Nie proszę Cię o więcej, wysłuchaj mnie do końca, dziś Ty otwierasz serce, dziś jesteś tu by zostać. I pomóc mi, wyprostować gdy się boję, pozwól poczuć się z tym, dziś uspokój myśli moje.
|
|
 |
|
i bywa czasem tak, że nie wiesz co masz robić, nie wiesz komu wierzyć. i bywa czasem też, że nie masz komu o tym powiedzieć, że nikt Cię akurat teraz nie rozumie.
|
|
 |
"Kiedy jedne drzwi do szczęścia się zamykają, zaraz otwierają się inne, nowe; jednak czasami tak długo wpatrujemy się w zamknięte drzwi, że nie zauważamy tych, które się właśnie dla nas otwierają"
|
|
 |
jedna chwila może dać mi szybko szczęście, ale może też w sekundę zabrać to, co najcenniejsze
|
|
 |
i myślę ile jeszcze mam kredytu w Twoim sercu. połamany ludzik, bez Ciebie wszystko nie ma sensu
|
|
 |
|
Miał rację - zawsze będę do Niego wracać. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Skończ to, bo inaczej on Cię zniszczy. Już i tak jesteś na granicy bycia wrakiem. Skończ to, bo inaczej będziesz żywym dowodem na to, że może pęknąć serce. Z miłości lub nienawiści, ale może.
|
|
 |
|
Pierdol wszystko, bo co będzie, to będzie, i daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz.
|
|
 |
|
Kiedy przychodzi jesień umiera wszystko. Robi się szaro, ponuro i smutno. Tak samo jak z samotnością. Odkąd Cię nie ma zniknął cały optymizm, a moje życie zrobiło się ciemne, monotonne i puste. Wszystkie uczucia umierają przezornie, zupełnie jak natura.
|
|
 |
|
Wokół tylko cisza i moje wątpliwości, czy naprawdę już przywykłem do jebanej samotności? Nie wiem, może dla mnie to jedyna droga, bo uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda. / B.r.o
|
|
|
|