|
masz to spojrzenie, które chciałabym widywac codziennie
rano na "dzień dobry" i wieczorami na "dobranoc", nie
musisz nawet nic mówic, po prostu patrz.
|
|
|
Mówili nam, że to nałóg, że trzeba ją ćpać garściami chwytać chociaż jest sypka jak piach. Uwierzyć w nią bo tylko jedna jest prawdziwa. Teraz pieprzą się po kątach żyjąc chwila. Ja? Nie, nie zamierzam się bawić w miłość ale z jej braku chyba wolała bym zginać, patrzę na nas i wiem, że za nas warto było się starać by nazwać nasz świat Idyllą. Zdrada jak kłamstwo, prowadzi Cię donikąd. Ja idę dalej, wiem co to dobry wybór, choć czekałam na szczęście dłużej niż Ty, nie mam tu nic na siłę, wierzę w to do dziś. I nie musisz uczyć mnie jak mam kochać. Ja.. nie, nie wierzę w miłość na pokaz. / Zyga ♥
|
|
|
Jedną kropką zakończę zdanie, jednym przecinkiem uciszę przyśpieszone bicie serca, jednym myślinkiem urwę płytki oddech. / sztanka__lovuu
|
|
|
Przeminie to co uważaliśmy za ważne, a okazało się bezużyteczne, jak choćby złudna wiara w możliwość kontrolowania miłości
|
|
|
Lubię te dni, kiedy to siedzę w domu, przy puszczonym bicie, z wciągającą książką. Nie przejmuję się niczym, a moje myśli są wolne. A potem cudowna kąpiel ze słuchawkami w uszach. Takie spokojne dni, nastawiają pozytywnie na kolejne tygodnie.
|
|
|
, gdy bóg rozdawał inteligencje to musiałeś być w kiblu .
|
|
|
Nie mów mi, że rozumiesz, bo to nie Twoje serce rozrywało się na tysiące części, to nie Twoje wspomnienia spływały po policzkach, i to nie Ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi.
|
|
|
Nie zabolało mnie rozstanie, może ja po prostu nie potrafię kochać.
|
|
|
Ja przez przypadek trafiłam do miasta toksycznych uczuć. Gubię się w labiryncie ulic paranoicznych myśli: krzyczę przez zamknięte usta - wołam o pomoc. / sztanka__lovuu
|
|
|
Tylko deszcz łez zmywa z Ciebie wszystko. / sztanka__lovuu
|
|
|
Jesteś już tylko wspomnieniem, jednym z wielu starych, zakurzonych historii. / sztanka__lovuu
|
|
|
|