 |
"(...) a potem zrobiło się przeraźliwie smutno i ciemno i myślałam, że to świat się kończy, ale świat się nie skończył, tylko wszystko we mnie i dookoła mnie ucichło. ''
|
|
 |
Trzeba mieć dużo siły i miłości, aby pozwolić drugiej osobie odejść i o nas zapomnieć. / he.is.my.hope
|
|
 |
Podziękowałaś Bogu choć raz za te dobre momenty? Za wspólne chwile z Nim, te szczęśliwe, te, które nadal pamiętasz i za którymi tęsknisz, wracasz do nich codziennie, analizujesz i chcesz, pragniesz, by wróciły i prosisz Boga, znów przedstawiasz Mu swoje prośby, nigdy nie dziękowałaś, nigdy nie powiedziałaś, że tak dużo Mu zawdzięczasz. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie zarzucaj sobie, że zbyt mocno rozpaczałaś po jego odejściu.Nie krytykuj się,nie obwiniaj,nie myśl o sobie w kategoriach naiwnej, słabej czy beznadziejnej,bo wcale taka nie jesteś. Miałaś prawo go opłakiwać. Kochałaś go przecież. To jego strata, jeśli nie był wart Twojej miłości. Ale teraz zaczynasz nowe życie. Zapamiętaj czego się nauczyłaś i choć przegrałaś noś głowę wysoko, bo prawdziwie kochałaś i walczyłaś do samego końca.Bądź z siebie dumna,nie każdy przecież zaszedłby tak daleko.Doceń siebie za te wszystkie starania,pokonane przeciwności i powstawanie z upadków.Nie patrz na siebie tylko przez pryzmat tego co się stało,bo jesteś o wiele więcej warta niż mogłaś dostrzec w jego zaślepionych oczach,które tak wielu rzeczy nie chciały w Tobie zauważyć i docenić.Wiem,że to trudne,ale nie rezygnuj z siebie tylko dlatego, że on zrezygnował z Ciebie. Spróbujmy razem pozbierać się po tej całej niemiłości, może wtedy będzie nam łatwiej zacząć od nowa. Podejmujesz wyzwanie? /he.is.my.hope
|
|
 |
'' Pamiętaj, czego się nauczyłaś i znów się zakochaj. Znajdź kogoś do pokochania i obdarz go bezwarunkową miłością. Po to właśnie istniejemy. ''
|
|
 |
weź paczkę papierosów. zaprowadzę cię w jedno miejsce. usiądziemy na kocu. włączę jedną nutę. przytulę się. i tak chce spędzić resztę dnia. słysząc bicie twojego serca. czuć twoją dłoń na swojej tali. złapać oddech i poczuć to co coraz bardziej sie ode mnie oddala.
|
|
 |
Cz.3 Tak bardzo chciałam żeby to Twoje oczy patrzyły na mnie z podziwem, kiedy założę nową sukienkę i Twoje ramiona obejmowały mnie w talii tworząc z pocałunkiem złożonym na czole idealną kombinację. Chciałam być Twoją małą kobietką, a zarazem największą Twoją obrończynią. Poznając Cię, nie myślałam wtedy, że staniesz się kimś, w ręce kogo zechce złożyć swoje serce i przyszłość. Co więcej, śmiałam się wtedy z każdego, kto powiedział, że gdybyś nagle zniknął, moje życie już nigdy nie byłoby takie samo. Nie wierzyłam wtedy w to, nie planowałam wspólnego życia, nie zakładałam nawet, że staniesz mi się taki bliski. Wszystkie te pragnienia,które wciąż mam,a które już się nie spełnią, dojrzewały, kiedy byłeś obok mnie, obejmowałeś swoim ramieniem i szeptałeś do ucha czułe słowa. Zawładnąłeś moim sercem. Miałam dla nas plan na wspólną, szczęśliwą przyszłość, a Ty tak łatwo odszedłeś, pozostawiając tym samym tylko zgliszcza po moich niespełnionych marzeniach i łzy w oczach. / he.is.my.hope
|
|
|
|