 |
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać, jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić tym, co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za niewiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności.
|
|
 |
Podsumowując cały rok, Ty byłeś najlepszym co mogło mnie spotkać, co może przy mnie trwać.
|
|
 |
Bo Ty jesteś tak zwana mądra i dobra dziewczyna. Jesteś cierpliwa, łaskawa jesteś . Nie zazdrościsz , nie szukasz poklasku, nie unosisz się pychą, nie dopuszczasz się bezwstydu, nie szukasz swego, nie unosisz się gniewem, nie pamiętasz złego, nie cieszysz się z niesprawiedliwości, lecz współweselisz się z prawdą. Wszystko znosisz, wszystkiemu wierzysz, we wszystkim pokładasz nadzieję, wszystko przetrzymasz. Bo Ty dziewczyno, kochasz tego chłopaka naprawdę mocno i prawdziwie. Mam rację ? / he.is.my.hope
|
|
 |
Chciałabym być Jego postanowieniem noworocznym. Chciałabym, aby zdecydował się postawić na mnie i na naszą wspólną przyszłość. Kolejny raz. Jeszcze raz. Chciałabym znów mieć go przy sobie. Na zawsze. Na dobre i na złe. Na całe życie i aż do śmierci. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
To było takie niesamowite uczucie, bo gdy zobaczyłam go po raz pierwszy nagle wszystko inne przestało istnieć. W jednej sekundzie zapomniałam o dziesiątkach otaczających mnie osób. Przestało liczyć się kto jest obok, gdzie są moi znajomi, co robią, mówią. Był tylko on. Tylko. W momencie w którym go zauważyłam, natychmiast zapragnęłam go poznać. Chciałam wiedzieć kim jest, czym się zajmuje, co myśli, chciałam stać się częścią jego świata. Nie liczyłam się z żadnymi konsekwencjami. Pierwszy raz poczułam coś tak niezwykłego i to spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. On już wtedy przysłonił mi cały świat, już wtedy sprawił, że mój organizm pragnął tylko jego. I chociaż oboje jeszcze nie wiedzieliśmy co z tego wyniknie to uśmiechnęliśmy się do siebie i pozwoliliśmy aby nasza historia zaczęła się toczyć, aby zaczął się nowy etap życia, naszego wspólnego życia. / napisana
|
|
 |
Weź mnie za rękę i przeprowadź bezpiecznie przez życie.
|
|
 |
Fakt taki że jedno z nas mówi to co drugie chce powiedzieć...
|
|
 |
-Jak się czujesz misiek? - Wyobraź sobie skoro mam ramkę fajków a nic nie zapaliłem. -Wyobrażam sobie. Przynajmniej na jutro będziesz miał :P
|
|
 |
"Szacunku nie wyrażamy przez to jak mówimy o osobie, z którą nie jesteśmy. Ani nawet w tym jak ją traktujemy. Szacunek jest w tym jak o niej myślimy w takie wieczory, kiedy nikt nie ma pojęcia co się z nami dzieje. Może nawet w tym jak kłamiemy mówiąc o tym, jak bardzo jej nienawidzimy za to co zrobiła. Może ten szacunek jest właśnie tym, że nie potrafimy jej znienawidzić, mimo ogromnych chęci. I jeśli mimo wszystko myślisz o tej osobie ciepło, niezależnie od tego co Ci zrobiła i jak bardzo Cię zraniła, jeśli ciągle potrafisz przywołać te dobre wspomnienia, nawet gdy one Cię ranią, to znaczy, że bardzo tę osobę kochałeś. Pamiętaj tylko, że Twój szacunek do niej, te wszystkie myśli, które ciągle przywołują uśmiech na Twojej twarzy nie oznaczają, że nie możesz ruszyć do przodu. Sam sobie pozwól od nich odejść. Zachować to co dobre, na takie wieczory, kiedy potrzebujesz pomyśleć. I żyj."
|
|
|
|