 |
wyrosłam z dziecięcej naiwności i pochopności. zdarza mi się myśleć o konsekwencjach i patrząc w przyszłość, martwić o kontuzje czy choroby, które mogą zaprzepaścić to, co buduję. nie wierzę w ten kolorowy świat, który na moje oko, to tylko chore udawanie każdego tchnienia natury. na tym etapie jest tak, jakby ktoś odbarwił mój świat o kilka odcieni, paradoks tej całej, cudnej dorosłości tkwi tylko w tym, że wciąż wierzę w miłość.
|
|
 |
Miłość jak przyjaźń nie ma definicji . Każdy z nas odbiera te słowa na swój własny , indywidualny sposób .
|
|
 |
Uśmiechnij się , pokarz wszystkim , że jesteś dziś silniejsza niż wczoraj .
|
|
 |
I don't want anybody else .
|
|
 |
Na złamane serce polecam wódkę i fajki .
|
|
 |
Łzy są słowami , których nie może powiedzieć serce .
|
|
 |
Nigdy nie staniesz się odważny , dopóki nie poznasz bólu . Nigdy się nie nauczysz , jeśli nie popełnisz błędu . Nigdy nie odniesiesz sukcesu , póki nie spotkasz się z porażką .
|
|
 |
Życie to suka , bo gdyby było dziwką byłoby łatwe .
|
|
 |
znajomy z rezerwą spojrzał na lądującą przed nim kartkę-do pierwszego przeczytanego zdania. - eee, proszę pani, takie ankiety to ja mogę ciągle wypełniać, same piątki był miał. - rzucił zaznaczając już odpowiedzi na pierwsze kilka pytań. po chwili zauważyłam, że się waha, więc spojrzałam mu w kartkę, żeby ogarnąć co sprawiło mu problem. pięć odpowiedzi na proste 'jaki alkohol preferujesz?' i jego długopis, który w dwie sekundy otoczył kółkiem pierwsze pięć liter alfabetu przy wyborze. - no chuj, wszystkie są zajebiste. - powodzenia z wysuwaniem zapowiadanych wniosków z tej ankiety.
|
|
|
|