głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakochanawblondynie

Ja jestem w swoim łóżku   Ty jesteś w swoim łóżku . Jedno z nas jest w złym miejscu .♥

ewka11332 dodano: 27 stycznia 2012

Ja jestem w swoim łóżku , Ty jesteś w swoim łóżku . Jedno z nas jest w złym miejscu .♥

Moi sąsiedzi słuchają zajebistej muzyki   nie wiem czy lubią    ale słuchają .xD

ewka11332 dodano: 27 stycznia 2012

Moi sąsiedzi słuchają zajebistej muzyki , nie wiem czy lubią , ale słuchają .xD

Żyjesz   kochasz   płaczesz   błądzisz   krwawisz   krzyczysz   uczysz się

ewka11332 dodano: 27 stycznia 2012

Żyjesz , kochasz , płaczesz , błądzisz , krwawisz , krzyczysz - uczysz się

Miłość jest jak plotka   każdy o niej gada   ale nikt tak naprawdę jej nie zna .

ewka11332 dodano: 27 stycznia 2012

Miłość jest jak plotka - każdy o niej gada , ale nikt tak naprawdę jej nie zna .

zaraz FBI wparuje do Ciebie za naruszenie praw autorskich!:D teksty retrospekcyjna dodał komentarz: zaraz FBI wparuje do Ciebie za naruszenie praw autorskich!:D do wpisu 26 stycznia 2012
Pierwszy raz to ja zerwałam z chłopakiem . Bolało   gdy musiałam popatrzeć w oczy   które kochały mnie taką jaką jestem i powiedzieć   że to koniec . Dziś już wiem po czym mam poznać   że na prawdę coś czuję . Jednak to nie było to . Fakty   na początku wydawało mi się   że to to uczucie   którym darzyłam byłego   lecz jednak nie .

ewka11332 dodano: 26 stycznia 2012

Pierwszy raz to ja zerwałam z chłopakiem . Bolało , gdy musiałam popatrzeć w oczy , które kochały mnie taką jaką jestem i powiedzieć , że to koniec . Dziś już wiem po czym mam poznać , że na prawdę coś czuję . Jednak to nie było to . Fakty , na początku wydawało mi się , że to to uczucie , którym darzyłam byłego , lecz jednak nie .

Czasami trzeba zamknąć jeden rozdział swojego życia   aby rozpocząć kolejny .

ewka11332 dodano: 26 stycznia 2012

Czasami trzeba zamknąć jeden rozdział swojego życia , aby rozpocząć kolejny .

Przeszłość znam   ale nie mam pojęcia co będzie w przyszłości .

ewka11332 dodano: 26 stycznia 2012

Przeszłość znam , ale nie mam pojęcia co będzie w przyszłości .

Najlepszegoo .    teksty ewka11332 dodał komentarz: Najlepszegoo .;)) do wpisu 26 stycznia 2012
przychodził   przychodził z czekoladą ukrytą za plecami  kiedy miałam zły humor  z miśkiem lub kwiatami  kiedy wypadało jakieś święto  choć zazwyczaj owe  święto  unaoczniał sobie sam  ze łzami w oczach  gdy sobie nagle  ni stąd ni zowąd  nie radził. karmił mnie swoim bólem  ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia  obiecując  iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości  o sobie i o mnie  i o naszych dzieciach  i o obiadach  które potulnie przygotuję   czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny  letni poranek  ptaki rozpoczynające swoje arie  wspinające się słońce. Jego wargi  jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy  zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki  przyspieszony  gasnący  słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

przychodził - przychodził z czekoladą ukrytą za plecami, kiedy miałam zły humor, z miśkiem lub kwiatami, kiedy wypadało jakieś święto, choć zazwyczaj owe "święto" unaoczniał sobie sam, ze łzami w oczach, gdy sobie nagle, ni stąd ni zowąd, nie radził. karmił mnie swoim bólem, ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia, obiecując, iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości, o sobie i o mnie, i o naszych dzieciach, i o obiadach, które potulnie przygotuję - czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny, letni poranek, ptaki rozpoczynające swoje arie, wspinające się słońce. Jego wargi, jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy, zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki, przyspieszony, gasnący, słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać  zaczął dusić. wódka paliła w gardło  zamierała w nim  zaciskała się na krtani. krzyczałam  lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi  nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta  zaklęte w każdym płatku kurzu  w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać, zaczął dusić. wódka paliła w gardło, zamierała w nim, zaciskała się na krtani. krzyczałam, lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi, nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta, zaklęte w każdym płatku kurzu, w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

  wyrzuć to  nie będę się powtarzał.   mruknął z gniewem  wiercąc mnie spojrzeniem na wylot. czekał  a ja jedynie zaśmiałam Mu się w twarz.   chcę nabyć tego cholernego raka płuc. chcę  choć ten jeden raz  być taka jak reszta  nie wyróżniać się. na coś trzeba umrzeć  nie? a ja bardzo  bardzo nie chcę  żeby po mojej śmierci wspominali:  ta  która umarła z miłości   bo dla mnie to raczej:  umarła przez Ciebie .   zaciągnęłam się podczas  kiedy mruknął coś o tym  że bredzę.   nie mogą kojarzyć mnie z Tobą. niech kojarzą mnie z tym rakiem  z fajkami i zdemoralizowaniem  bluzgami i wyparzonym językiem. byle nie z Tobą. nie z człowiekiem przez którego nie warto  wręcz nie wolno umierać  a który zrobił wszystko  by nie było najmniejszego sensu  aby żyć. skutecznie.

definicjamiloscii dodano: 25 stycznia 2012

- wyrzuć to, nie będę się powtarzał. - mruknął z gniewem, wiercąc mnie spojrzeniem na wylot. czekał, a ja jedynie zaśmiałam Mu się w twarz. - chcę nabyć tego cholernego raka płuc. chcę, choć ten jeden raz, być taka jak reszta, nie wyróżniać się. na coś trzeba umrzeć, nie? a ja bardzo, bardzo nie chcę, żeby po mojej śmierci wspominali: "ta, która umarła z miłości", bo dla mnie to raczej: "umarła przez Ciebie". - zaciągnęłam się podczas, kiedy mruknął coś o tym, że bredzę. - nie mogą kojarzyć mnie z Tobą. niech kojarzą mnie z tym rakiem, z fajkami i zdemoralizowaniem, bluzgami i wyparzonym językiem. byle nie z Tobą. nie z człowiekiem przez którego nie warto, wręcz nie wolno umierać, a który zrobił wszystko, by nie było najmniejszego sensu, aby żyć. skutecznie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć