 |
Nigdy nie powiem Ci, że trudno zasypia się samej w łóżku, w którym pościel jeszcze pachnie Tobą.
|
|
 |
Jeżeli potrafisz o czymś marzyć, potrafisz także tego dokonać. Jeżeli za każdym razem będziesz starał się być normalny, nigdy nie dowiesz się, jak niezwykły potrafisz być.
|
|
 |
Dorosłość nie oznacza, że stajesz się nieustraszonym człowiekiem. Po prostu boisz się czegoś innego.
|
|
 |
Najbardziej kocham te sny w których wiesz, że śnisz, ale tak bardzo chciałbyś żeby to była rzeczywistość, że nawet po przebudzeniu uparcie kontynuujesz sen w myślach, mocniej wtulając się w poduszkę.
|
|
 |
Och, kochana! Ty nie możesz być zmęczona, Ty powinnaś tryskać życiem! Nie myśl za dużo, nie roztrząsaj i nie oczekuj, a reszta ułoży się sama.
|
|
 |
Zarzuty można odeprzeć, pretensje zbagatelizować, za obrazę przeprosić. Na obojętność jednak nie ma rady.
|
|
 |
Ostatnie dwa miesiące żyję na odpierdol.
|
|
 |
"Najtrudniej jest zamknąć za sobą drzwi. Oddzielić się od kogoś, kto miał być na zawsze. Jesteś jak lekarz wykonujący reanimację o wiele za długo, uczucie umarło, a ty wciąż próbujesz je ratować. Za późno, lecz tak trudno przestać, kiedy wciąż żywisz nadzieję, że to urodzi się lub odżyje. Pamiętaj, nie dasz życia nowym uczuciom, jeśli nie zamkniesz tych drzwi już na zawsze." Alicja Kostrzak
|
|
 |
Pierwszy dzien wakacji, a okazal sie nie najlepszy. Po raz setny juz chyba, uswiadamia sobie,ze jestem naiwna za bardzo. Znów pozwolilam rozbudzic w sobie nadzieje i po co ? Naprawde myslalan,ze dijrzales , ze zalezy Ci na mnie. Mialam nadzieje iz ppradzimy sobie jakos i odbudujemy to wszystklecz po razkolejny to popsules. Sentyment sentymentem ale nie chce Cie znac. Zazdrosny o kolege nibt
|
|
 |
Gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać
Że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś
Od zawsze chciałem znaleźć kogoś, kto by mógł zrozumieć
Tak dawno już wiedziałem, że to jesteś Ty
Tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok, przy mnie
Tak ważny czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz ?
Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne, i
To jest tak silne, znów tak mocno tego chcę i
Nie chcę już myśleć to wszystko jest tak dziwne
Ten kraj, to miejsce, miało być przecież inne
Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwny
|
|
 |
Środek nocy dziewczyny w moim pokoju śpią , ale Ty nie dajesz mi spać. Wydzwaniasz a za chwilę pukasz do drzwi , wychodzę do Ciebie po cichutko,żeby nikogo nie budzić. Patrzę na Ciebie i wybucham niekontrolowanym śmiechem, masz na sobie krótkie spodenki koszulkę okulary przeciwsłoneczne na głowie i się na mnie patrzysz. Za chwile przytulasz mnie , namawiasz mnie żebym poszła z toba na tą jebaną imprezę. Patrzę w te oczy i się zatracam.. To te jego oczy mnie gubią.. Ten przeszywający wzrok, nie przyjmujący sprzeciwu. Tak to w nim pokochałam, te jego zdecydowanie przekonanie. /lokoko
|
|
|
|