 |
|
Cudem jest zapomnieć Cię na chwilę albo dwie.
|
|
 |
|
Jestem sama i często lubię opowiadać jakie to jest fajne. Mówię jak dobrze jest kiedy nie musisz się o nic martwić, kiedy możesz się dobrze bawić nie mając obowiązku nikomu z niczego się tłumaczyć. Ale wiesz, tak naprawdę kiedy to mówię to ja w większości kłamię. Wcale nie jest tak fajnie kiedy wracasz do domu i wiesz, że nikt na Ciebie nie czeka. Nie jest fajnie kiedy masz świadomość, że nikt się nie martwi, nie tęskni. Kiedy nie ma nikogo kto zadzwoniłby rano i zapytał czy jesteś wyspana, a w weekend zabrałby Cię do swoich znajomych na piwo. I nie jest fajne to, że ciągle jestem sama, nawet nie jest fajne to, że mogę robić co chce i z kim chce, że idę na imprezę i każdy facet może być mój. To już naprawdę nie jest fajne, bo samotność trwa trochę za długo, a ja nie pamiętam jak to jest kiedy naprawdę się kocha, kiedy ma się motylki w brzuchu i czuje to bezpieczeństwo jakie daje druga osoba. Samotność nie jest fajna, po prostu nie jest. / napisana
|
|
 |
|
Pewnie nigdy nie powinnam dopuścić do tego aby być od Ciebie uzależnioną. Pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do Twojej obecności i do ciepła jakie mi dawałeś. Pewnie nie powinnam pozwolić sobie aby uczyć się Twoich przyzwyczajeń, nie powinnam wchodzić w Twoją duszę i pochłaniać ją krok po kroku. To od początku było tak bardzo niebezpieczne. Od początku wszystko mówiło, że nam się nie uda. Jednak my brnęliśmy, a ja uczyłam się całego Ciebie i tak dokładnie zapamiętywałam każdy detal naszego wspólnego życia. I pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do wspólnych wieczorów i godzinnych rozmów i nie powinnam myśleć, że to wszystko jest na zawsze, ale mając tyle szczęścia, miłości i ciepła pod Twoją postacią nie potrafiłam inaczej. Tak, ja teraz kolejny miesiąc płacę za to wszystko bardzo ogromną cenę, ale nie żałuję niczego. Ty nie byłeś jedynie moim przyzwyczajeniem, byłeś moją najpiękniejszą bajką, którą mogłam przeżyć właśnie tutaj - na ziemi. / napisana
|
|
 |
|
Od dnia kiedy ponownie poczułam zapach jego perfum, usłyszałam bartwę jego głosu i poczułam jego usta na swoim policzku, mój świat zwariował. Znów zajął moje myśli, znów odwrócił moje życie do góry nogami. Tęsknie? Czy to pieprzony sentyment? / podobnodziwka
|
|
 |
|
tak szczerze mówiąc lubiłam wszystko związane z Tobą
|
|
 |
|
Wkurwia mnie już wszystko. Cały ten otaczający mnie syf, ludzie. Dlaczego to wszystko mnie tak skomplikowane?! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
i juz kurwa nie wierzysz, ze chłopaki nie płacza
|
|
 |
|
Kiedy przyjdzie mi umrzeć postawie na swoim
przytulę Cię tak mocno i powiem co mnie boli / Zduno
|
|
 |
|
Godziny w samotności zmieniają ludzi i ich serca.
|
|
 |
|
bez Ciebie trudno mi, najlepszą wybrać z dróg. chcę, żebyś ze mną tu, chociaż chwilę spędzić mógł.
|
|
 |
|
Chciałem tyle Ci dać, tyle zrobić dla nas,
gdybym tylko mógł, przyniósłbym nam wszystko
Ciągle jest mi żal, po nocach śni mi się ta brama
byliśmy najbliżej celu, choć nigdy blisko
|
|
|
|