 |
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. Uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie. Uwielbiam, kiedy mnie całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i czuje się kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Uwielbiam kiedy chowasz twarz w moich włosach, bo wydaje mi się wtedy, że to są dla Ciebie jedyne włosy na świecie. Uwielbiam, kiedy patrzysz mi prosto w oczy, wtedy wiem, że widzę coś więcej niż tylko zielone źrenice, że widzę co w tobie jest. Uwielbiam jak śmiejesz się tak szczerze, bo wtedy moje serce rośnie wielkie, kiedy wie, że jesteś szczęśliwy, wtedy ja też automatycznie staję się szczęśliwa
|
|
 |
|
Boże, ja po prostu boję się o nim zapomnieć. Boję się uporządkowania wszystkich wspomnień i zamknięcia ich w wielkim pudle. Boję się pustki, która nadejdzie wraz z tymi dniami kiedy pogodzę się z jego odejściem. Tak zwyczajnie boję się chwil kiedy jego nie będzie już w żadnej sferze mojego życia, nawet w myślach. Uzależniłam się od niego. Tak cholernie uzależniłam się od wspomnień o nim i od analizowania naszej wspólnej przeszłości. To jest chore, nienormalne i popierdolone. Ja jestem chora. / napisana
|
|
 |
|
Po co Ci ta żyletka? Wyrzuć ją, proszę. Pozbądź się jej teraz, już, jak najszybciej. Ona naprawdę nie jest Ci potrzebna, poradzisz sobie bez niej. Słyszysz? Dasz radę, uwierz mi. Nie musisz się kaleczyć, nie musisz niszczyć swojego ciała. Popatrz na swoje ręce. Tyle blizn, chcesz mieć kolejne? Naprawdę wierzysz, że to Ci pomaga? Odłóż ją. Ona Cię niszczy, bo chwila ulgi jest taka pozorna. Proszę Cię. Nie możesz się od niej uzależnić. Zrób coś innego, ale się nie tnij, błagam. Weź kartkę i długopis, napisz wszystko. Wyrzuć wszystkie myśli, wyżyj się na kartce. Kreśl, targaj, gnieć, pisz. Nie ważne, że zdania są nieskładne. Wyrzucaj te złe emocje, ten ból i cierpienie. Zapomnij o żyletce. Idź pobiegać. Jeden kilometr, dwa, albo trzy. Tak żebyś padła z wycieńczenia, żebyś nie miała siły myśleć o samookaleczeniu się. Wyjdź gdzieś, wykrzycz się. Zapomnij o żyletce, ona już nie jest Ci potrzebna. Już nie. Przecież masz w sobie tą siłę, wydobądź ją. Ja w Ciebie wierzę. / napisana
|
|
 |
PRAWDZIWA MIŁOŚĆ, CHOĆ SERCA JESZCZE MŁODE :*
|
|
 |
szczęście jest chwilowe,smutek wieczny.
|
|
 |
Uwielbiam dzień w którym się poznaliśmy. Nie, chyba bardziej uwielbiam dzień w którym zakochałam się w Tobie. Dzięki Tobie moje życie nabrało koloru. Jesteś najwspanialszą istotą w moim życiu. Nie wiesz jak bardzo chciałabym być przy Tobie, popatrzeć w twoje cudowne oczka przepełnione tak ogromną miłością..chciałabym żebyś czuł, że jestem. Wiem, że to wszystko jest trudne, ale wiem tez, że damy z tym wszystkim radę. Zawsze mi powtarzasz, że razem damy rade. Nie chciałabym Cię nigdy stracić, jesteś dla mnie naprawdę wszystkim. Jesteśmy coraz bliżej siebie. Z każdym dniem, minutą..Dziękuję, że się pojawiłeś w moim życiu. Jesteś moim szczęściem i zawsze nim będziesz. Cieszę się , że wybrałam tą szczęśliwa drogę z Tobą, że nie dałam się ponieść emocjom i nie rzuciłam tym wszystkim jak było źle. Sprawiasz, że moje życie coraz bardziej się zmienia, coraz bardziej je doskonalisz. Bez Ciebie nic nie ma sensu.
|
|
  |
"Chcę tak jak On Mieć tyle siły by trwać, I mówić nie, gdy cały świat krzyczy tak Chcę wierzyć, że potrafię siebie dać Tam gdzie już nikt nie widzi żadnych szans."
|
|
 |
`Kochasz dlatego, że kochasz. Kocha się bez przyczyny.
|
|
|
|