| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -bądź moim przeciwieństwem.
- a dlaczego?
- bo przeciwieństwa się przyciągają. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To idź do niego. Powiedz, że go kochasz, że chcesz mu rodzić dzieci i przygotowywać chleb z salcesonem do roboty |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | cholernie lubię , gdy nazywa mnie swoją . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I nagle jesteś wszystkim czego potrzebuję,
powodem dla którego się uśmiecham. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zbyt często jesteśmy więźniami własnych myśli i uczuć. / mydestination |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pomyślisz - 'byłem tylko chwilę, przelotnie, w jednym momencie, nie mógłbym jej zranić.' Nie mógłbyś? To nie odchodź, te kilka sekund z Tobą zmieniło moje życie./nieracjonalnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kolejny raz zaczęłam widzieć coś przed snem, łącznie z kolorem jego oczu, jakie to słodkie, wiem..' ;) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | to niewiarygodne jak zawładnął moim światem, sercem, myślami. jak cholernie uzależnił moje oczy, serce, dłonie od swojej osoby. jak perfekcyjnie i bez żadnych obaw pozwolił mi się w sobie zakochać. pozwolił mi wkroczyć do życia, pozwolił mi być. [ ciamciaa ♥ ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dzień, kiedy pocałunki zaczynają bladnąć, a każde z przytuleń zamiast rozgrzewać krew, zwyczajnie ją mrozi.nie chcesz i nie potrzebujesz trzymać jego dłoni i z dnia na dzień godzisz się ze świadomością, że mógłby trzymać ją ktoś inny. zostają resztki fascynacji i szczypta przyzwyczajenia, ale to trzyma was przy sobie jak za pomocą nici dentystycznej. a miłość? miłość była mocniejsza od taśmy izolacyjnej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nadal piję herbatę, chodzę boso po deszczu, czytam książki i siedzę wieczorami na parapecie. tylko teraz żadna z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | absurdem jest nie przestawać płakać, budzić się rozżaloną, odpalać papierosa zanim zgasi się poprzedniego i nadal go chcieć. |  |  |  |