 |
Znowu patrzysz w lustro, chowasz urazę i pałasz nienawiścią do osoby, którą widzisz. Myślisz sobie jaka jesteś beznadziejna, powtarzając w głowie, że przecież miało być inaczej. Nie tak to sobie wyobrażałaś. Los zmienił Twoje plany, a Ty nie umiesz się z nim pogodzić. I tu jest Twój problem, bo nadchodzi taki moment, że zaczynasz obwiniać własną wyobraźnię, za to, że znów nawymyślałaś sobie za dużo. / ohmarilyn
|
|
 |
Miała takie piękne, błękitne oczy, w które potrafiłem wpatrywać się godzinami, może to dlatego, że widziałem w nich coś więcej niż kolor, niż to, że ona jest obok. Widziałem w nich miłość, którą darzyła mnie każdego dnia, i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy, które uwielbiałem dotykać, przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą, kiedy kładła się obok mnie, zarzucała je na mnie, żartując, że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne, ponętne, które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować, wystarczało mi, że mogłem na nie patrzeć, a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie, a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem, który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem. / zwykly_skurwiel
|
|
 |
brak mi słów na Ciebie, brak mi słów na siebie, brak mi słów na nasz związek, brak mi słów na nasze zachowanie, nie mam siły Ci odpisywać i sie sprzeczać, zostawię to ' pa rano zadzwonie' bez oddźwięku. nie mam siły tłumaczyć nic, nie mam siły się sprzeczać, nie mam siły mówić co boli, dziękuję, dobranoc pa./emilsoon
|
|
 |
Miałeś być przy mnie zawsze i jesteś, jesteś cały czas, w każdej minucie, kiedy tylko tego potrzebuje. Miałeś przytulać, i przytulasz. Najmocniej i najczulej. Miałeś wywoływać uśmiech na twarzy, i wywołujesz każdego dnia. Małym gestem - tym, że jesteś. Miałeś wspierać. Wspierasz jak nikt inny. Miałeś sprawić bym czuła się bezpiecznie. Czuje się przy Tobie bezpieczniej niż kiedykolwiek. Miałeś dawać mi szczęście, dajesz mi go aż za wiele. Miałeś sprawić bym czuła się najlepszą kobietą na świecie - sprawiasz, że czuje się jeszcze lepiej. Miałeś o mnie dbać - dbasz, nawet za bardzo. Miałeś się o mnie troszczyć - troszczysz się jak rodzice, momentami nawet bardziej. Miałeś wybaczać, wybaczyłeś aż za wiele. Miałeś kochać. Kochasz bardzo mocno, mocniej, najmocniej. Dotrzymałeś każdej z dotrzymanych obietnic. Jestem już cała Twoja. / ifall
|
|
 |
Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić. / definicjamilosci
|
|
 |
jestem za bardzo ślepa na świat i ufam na próżno ludziom, a świat ? daje mi kopa ze zdwojoną siłą, za każdym razem, za każdą pomyłką, za każdym upadkiem, boli podwójnie./emilsoon
|
|
 |
lubiłam w sobie to, że potrafiłam zamaskować swoje uczucia do drugiej osoby, udawać obojętność, zgadzać się na to by druga osoba mogła wiązać się z kimś innym mimo tego, że samemu darzyło się ją czymś więcej niż przyjaźnią. lubiłam też jak piłam i po upojeniu stawałam się typową wariatką, która potrafiła tylko się śmiać, później rzygać i latać z rękami w górze, pokazując innym, że jest w swoim świecie. teraz tylko mi to przeszkadza i nie daje spokoju, że potrafiłam w taki sposób spierdolić sobie życie.
|
|
 |
wrażliwość do pewnego stopnia jest pozytywna później zaczyna przerażać to, jak człowiek może być słaby.
|
|
 |
My, wspomnienia i miłość. i lubię to gdy puszczam Ci świeżo zgrane kawałki na telefon, Ty pokazujesz i opowiadasz mi przeszłość, podchodzisz bliżej i całujesz, i choć znów odchodzisz dobrą wibracją emitujesz, i Twój wzrok, Twoja twarz, i ta krótka grzywka z pod fullcapa, choć zawsze obcinasz się na zero, jesteś blisko znów, łapiesz za rękę, chodźmy się przejść, pooglądać gwiazdy, kocham Cię, zostańmy razem, na zawsze./emilsoon
|
|
 |
czasami chcielibyśmy coś zrobić, ale zwyczajnie brak nam odwagi, boimy się. ludzka największa wada - strach przed działaniem.
|
|
 |
dziś nie ma jej, nie ma nas, nie ma nas, nie ma, w nas nie ma nic. nie wiem, sam nie wiem, już nie wiem, nie wiem już gdzie mam iść i chyba jest ciemno i chyba miała tu ze mną być i nie wiem sam ale teraz jestem tu.
|
|
 |
chciałabym z tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków, nie pamiętam już, jak mam czytać z twoich oczu
|
|
|
|