 |
Wierzę jednak, że jeśli ludzie naprawdę chcą być razem, nie zepsują sobie życia głupotami.
|
|
 |
„Szczęście - łapię garściami, bo życie jest z góry darem
Dumnym natury planem, wiecznym, który spada deszczem,
który jest z nami, nawet po śmierci jeszcze,
bo nieśmiertelnym wszechświatem jesteśmy w części pierwszej.
I nieważne wyznanie, podziały - wszystko traci sens,
kiedy jeden organizm to ja i Ty, ptaków śpiew.”
|
|
 |
„Dopóki mówię prawdę, nie zginę.”
|
|
 |
„Dzisiaj spakowałem życie, i odwiedziłem niebo.
Bracie, to jest stan umysłu. Ty możesz być tam ze mną,
więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną.
Bracie, to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo...”
|
|
 |
„Chcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał, czym jest uśmiech.
Połowę wiary w siebie, to wszystko łatwiej pójdzie.
Lepszego życia diler - przejmuję władzę nad mózgiem.
Ten rap leczy rany, dziś jedziemy jednym wózkiem.”
|
|
 |
„Dzisiaj dzień pierwszy reszty Twego życia.
Wczoraj powinnaś na straty spisać…”
|
|
 |
I trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.
|
|
 |
Aż ciężko uwierzyć ile może się zmienić przez jeden rok.
|
|
 |
Zdarza się On. Ten przeznaczony. Ten, dla którego będziesz najważniejsza. Poznać go bardzo łatwo. To on cię będzie szukał. To on nie pozwoli ci odejść bez adresu, telefonu, komórki, znajomości twoich ulubionych kwiatów, kolorów, książek, filmów, szkoły czy uczelni. To on cię odnajdzie, napisze, mimo że nie lubi pisać, przyjedzie - mimo deszczu, nie zapomni o twoim poprawkowym egzaminie, chorobie cioci, kłopotach na uczelni. Zadzwoni, mimo że rozmowy międzymiastowe są drogie. Jeśli cię nie będzie w domu rano, złapie cię wieczorem. Jeśli nie zastanie cię wieczorem, spróbuje rano. Albo w południe. Na imieniny dostaniesz telegram albo kwiaty przez posłańca. Albo śmieszną kartkę. Albo małą paczuszkę. Będzie pisał listy i będzie tęsknił. Nie pozwoli ci zniknąć. A jeśli już się tak zdarzy, że przewrócisz mu w głowie kompletnie, ale umkniesz mu, niepewna swoich uczuć, a on dopiero po rozstaniu zorientuje się, że warto to coś, co między wami się wydarzyło, pielęgnować - odnajdzie cię na sto procent.
|
|
 |
Bo widzi Pan, pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś, kto ma cię gdzieś. I to jest świetny moment by odpuścić.
|
|
 |
-Byłam niesympatyczna...
-Przyzwyczaiłem się, tak robisz kiedy przytrafia Ci się coś złego, atakujesz, chcesz być sama.
|
|
 |
czy tylko mi jest tak chujowo, w te święta ?
|
|
|
|