![Nie tęsknisz do końca za Nim samym. Tęsknisz bardziej za tym jak było. Tęsknisz za sms'ami na dobranoc do których się przyzwyczaiłaś. Tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak Ci minął dzień. Tęsknisz za tym że zawsze starał się wywołać uśmiech na Twojej twarzy. Przytakujesz prawda? To dodam jeszcze jedno. Tęsknisz za tym by być komuś potrzebna za tym by Twoje osoba zajmowała myśli kogoś za tym by w końcu być dla kogoś ważna. Skąd wiem? Też za tym tęsknie.](http://files.moblo.pl/0/2/51/av65_25163_ombre-hair-inspiration--large-msg-135855795913.jpg) |
Nie tęsknisz do końca za Nim samym. Tęsknisz bardziej za tym jak było. Tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. Tęsknisz za tym, by ktoś zapytał jak Ci minął dzień. Tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać uśmiech na Twojej twarzy. Przytakujesz, prawda? To dodam jeszcze jedno. Tęsknisz za tym, by być komuś potrzebna, za tym by Twoje osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. Skąd wiem? Też za tym tęsknie.
|
|
![Jeżeli naprawdę Ci na niej zależy okazuj jej tego na każdym kroku. Kiedy zobaczysz że jest smutna pocałuj ją lekko w usta wiesz że to lubi. Kiedy widzisz że jest zdenerwowana pocałuj ją namiętnie w szyję wiesz że to kocha. Kiedy idziecie razem łap ją za rękę jak najmocniej tak by miała pewność że nigdy jej nie puścisz. Kiedy chce być sama nie pozwól jej na to zazwyczaj robi głupoty z resztą tak naprawdę ona nie lubi być sama. Pieść jej dłonie jeździj po jej rękach opuszkami paców przeszywa ją wtedy przyjemny dreszcz. Kiedy mówisz jej że ją kochasz patrz jej w oczy tylko wtedy będzie wiedziała że mówisz prawdę. Mów jej co Cię w niej denerwuje a co w niej uwielbiasz będzie wam lepiej. Bądź romantyczny ona bardzo lubi kwiaty z pola i świeczki. Nie zabraniaj jej robić tego co lubi to ją irytuje. Nie rań jej ona już wiele razy cierpiała to w tobie znalazła idealnego chłopaka i przyjaciela nie chce Cie stracić chociaż często narzeka..](http://files.moblo.pl/0/2/51/av65_25163_ombre-hair-inspiration--large-msg-135855795913.jpg) |
Jeżeli naprawdę Ci na niej zależy, okazuj jej tego na każdym kroku. Kiedy zobaczysz że jest smutna, pocałuj ją lekko w usta, wiesz że to lubi. Kiedy widzisz, że jest zdenerwowana pocałuj ją namiętnie w szyję - wiesz że to kocha. Kiedy idziecie razem, łap ją za rękę jak najmocniej tak by miała pewność że nigdy jej nie puścisz. Kiedy chce być sama - nie pozwól jej na to, zazwyczaj robi głupoty, z resztą tak naprawdę ona nie lubi być sama. Pieść jej dłonie, jeździj po jej rękach opuszkami paców - przeszywa ją wtedy przyjemny dreszcz. Kiedy mówisz jej, że ją kochasz patrz jej w oczy, tylko wtedy będzie wiedziała że mówisz prawdę. Mów jej co Cię w niej denerwuje a co w niej uwielbiasz - będzie wam lepiej. Bądź romantyczny, ona bardzo lubi kwiaty z pola i świeczki. Nie zabraniaj jej robić tego co lubi to ją irytuje. Nie rań jej, ona już wiele razy cierpiała, to w tobie znalazła idealnego chłopaka i przyjaciela, nie chce Cie stracić, chociaż często narzeka..
|
|
![Uwielbiam kiedy mnie przytulasz bo wiem że w tym uścisku mogę czuć się bezpiecznie.](http://files.moblo.pl/0/2/51/av65_25163_ombre-hair-inspiration--large-msg-135855795913.jpg) |
Uwielbiam, kiedy mnie przytulasz, bo wiem, że w tym uścisku mogę czuć się bezpiecznie.
|
|
![Jeśli już zdecydujesz się odejść od faceta to trzymaj się od niego z daleka nawet jeżeli serce miałoby Ci pękać z bólu.](http://files.moblo.pl/0/2/51/av65_25163_ombre-hair-inspiration--large-msg-135855795913.jpg) |
Jeśli już zdecydujesz się odejść od faceta, to trzymaj się od niego z daleka, nawet jeżeli serce miałoby Ci pękać z bólu.
|
|
![Chciałabym tylko być z kimś komu na mój widok żołądek wywracałby się do góry nogami a kolana zaczynałyby odmawiać posłuszeństwa. Kogoś kto uśmiechałby się pod nosem do swoich myśli o mnie i komu przed każdym spotkaniem drżałyby dłonie. Chciałabym tylko zawrócić komuś w głowie zupełnie nieświadomie zrobić coś takiego że nie mógłby przestać o mnie myśleć być dla kogoś tą najważniejszą jedną niezastąpioną i idealną tą którą kocha się bezwarunkowo i robi się rzeźnie każdemu kto próbuje jej zaszkodzić. Chciałabym zobaczyć miłość zobaczyć a nie tylko słuchać o niej.](http://files.moblo.pl/0/2/51/av65_25163_ombre-hair-inspiration--large-msg-135855795913.jpg) |
Chciałabym tylko być z kimś, komu na mój widok żołądek wywracałby się do góry nogami, a kolana zaczynałyby odmawiać posłuszeństwa. Kogoś, kto uśmiechałby się pod nosem do swoich myśli o mnie i komu przed każdym spotkaniem drżałyby dłonie. Chciałabym tylko, zawrócić komuś w głowie, zupełnie nieświadomie zrobić coś takiego, że nie mógłby przestać o mnie myśleć, być dla kogoś tą najważniejszą, jedną, niezastąpioną i idealną, tą, którą kocha się bezwarunkowo i robi się rzeźnie każdemu, kto próbuje jej zaszkodzić. Chciałabym zobaczyć miłość, zobaczyć, a nie tylko słuchać o niej.
|
|
![Jak osoby które się kochają mogą się rozstać. Jak miłość może przerodzić się w nienawiść. Jak można zapomnieć o tych wszystkich wspólnych planach wspomnieniach cudownie spędzonych chwilach wspólnych rozmów czy zdjęć. Przecież tak bardzo się kochaliście potrzebowaliście się a teraz? Teraz mówisz że jest dla ciebie nikim? Dziecinada.](http://files.moblo.pl/0/2/51/av65_25163_ombre-hair-inspiration--large-msg-135855795913.jpg) |
Jak osoby, które się kochają mogą się rozstać. Jak miłość może przerodzić się w nienawiść. Jak można zapomnieć o tych wszystkich wspólnych planach, wspomnieniach, cudownie spędzonych chwilach, wspólnych rozmów czy zdjęć. Przecież tak bardzo się kochaliście, potrzebowaliście się, a teraz? Teraz mówisz że jest dla ciebie nikim? Dziecinada.
|
|
![Mówili że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie kiedy wiem że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy bo wiesz że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Mówili, że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie, to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie, kiedy wiem, że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy, bo wiesz, że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak, że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną, ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo./esperer
|
|
![Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę która powstała. Co z tego że na początku zapewniał o uczuciu skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz w momencie kiedy jego na zawsze nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś tylko po to by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze nie kochał jakie mogłam usłyszeć. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy, a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona, to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę, która powstała. Co z tego, że na początku zapewniał o uczuciu, skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz, w momencie, kiedy jego "na zawsze", nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś, tylko po to, by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło, nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało, a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam, nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć, że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował, ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie, skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice, których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze "nie kochał" jakie mogłam usłyszeć./esperer
|
|
![Nie nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś kto nie miał go w ogóle dla mnie. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Nie, nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś, kto nie miał go w ogóle dla mnie./esperer
|
|
![Przyszedł już grudzień a Ty gdzie jesteś? Nie sądzisz że ta nasza rozłąka jest zbyt długa? Zaraz spadnie śnieg czemu więc jeszcze nie wracasz? Tak często jeszcze parzę dwie kawy i wyglądam przez okno czy nie jedziesz aż napój w końcu stygnie. Twój ulubiony kubek ciągle na Ciebie czeka. Osiadł już na nim kurz tak długo Cię u mnie nie było. Och. Jest zimno a ja nie mogę dbać o Ciebie nie mogę martwić się czy znów się nie przeziębisz. Czemu odszedłeś? Zapomniałeś jak wspaniałe święta spędziliśmy rok temu? Przy moim stole znów będzie miejsce dla Ciebie więc wróć. Wszyscy będą się o Ciebie pytać a ja nie mam siły odpowiadać im że nie potrafiliśmy przetrwać. Boję się tych rozmów boję się życzeń. Boję się całych świąt bo bez Ciebie nic nie jest takie samo. A pamiętasz sylwester? To była najpiękniejsza noc w moim życiu. Teraz zapewne spędzę go sama jak spędzałam cały ten rok. Kochanie dlaczego mi to zrobiłeś? Nie wierzę że wszystko tak szybko się skończyło. Nie wierzę. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Przyszedł już grudzień, a Ty gdzie jesteś? Nie sądzisz, że ta nasza rozłąka jest zbyt długa? Zaraz spadnie śnieg, czemu więc jeszcze nie wracasz? Tak często jeszcze parzę dwie kawy i wyglądam przez okno czy nie jedziesz, aż napój w końcu stygnie. Twój ulubiony kubek ciągle na Ciebie czeka. Osiadł już na nim kurz, tak długo Cię u mnie nie było. Och. Jest zimno, a ja nie mogę dbać o Ciebie, nie mogę martwić się czy znów się nie przeziębisz. Czemu odszedłeś? Zapomniałeś jak wspaniałe święta spędziliśmy rok temu? Przy moim stole znów będzie miejsce dla Ciebie, więc wróć. Wszyscy będą się o Ciebie pytać, a ja nie mam siły odpowiadać im, że nie potrafiliśmy przetrwać. Boję się tych rozmów, boję się życzeń. Boję się całych świąt, bo bez Ciebie nic nie jest takie samo. A pamiętasz sylwester? To była najpiękniejsza noc w moim życiu. Teraz zapewne spędzę go sama, jak spędzałam cały ten rok. Kochanie dlaczego mi to zrobiłeś? Nie wierzę, że wszystko tak szybko się skończyło. Nie wierzę. / napisana
|
|
![wiesz... też kiedyś tak miałam że ktoś przy mnie był był dość długo i nagle zniknął po prostu bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też tak jak Ty zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna bo chciałam żeby się odezwał ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy i nie dawałam rady i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku że ni chuja nie dam za wygraną. i się podniosłam i zaczęłam żyć dla siebie nie dla Niego i uśmiechałam się i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt o kilka słów ale dałam mu to samo co On dał mi gdy najmocniej Go potrzebowałam wielkie nic opieczętowane w ignorowanie i milczenie. i wygrałam to najlepiej jak potrafiłam bo zaczęłam żyć i zrozumiałam że da się to robić bez Niego. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
wiesz... też kiedyś tak miałam, że ktoś przy mnie był - był dość długo, i nagle zniknął, po prostu, bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też, tak jak Ty - zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami, i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna - bo chciałam żeby się odezwał, ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy, i nie dawałam rady, i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku, że ni chuja - nie dam za wygraną. i się podniosłam, i zaczęłam żyć dla siebie, nie dla Niego - i uśmiechałam się, i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt, o kilka słów - ale dałam mu to samo, co On dał mi, gdy najmocniej Go potrzebowałam - wielkie nic, opieczętowane w ignorowanie, i milczenie. i wygrałam to - najlepiej jak potrafiłam - bo zaczęłam żyć, i zrozumiałam, że da się to robić bez Niego. || kissmyshoes
|
|
![Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego że się nie kochaliśmy. Dlatego że nie mogłeś znieść myśli że tak samo jak Ty ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje bo oto ktoś mógł złamać Ci serce tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj bałeś się. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
|
Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego, że się nie kochaliśmy. Dlatego, że nie mogłeś znieść myśli, że tak samo jak Ty, ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość, że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach, że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk, ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje, bo oto ktoś mógł złamać Ci serce, tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj, bałeś się./esperer
|
|
|
|