|
był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak, byłam wtedy szczęśliwa. tak, wtedy był też On.
|
|
|
Znasz to uczucie kiedy rano, mimo wczesnej godziny wstajesz z uśmiechem? Siedzisz na lekcji, czujesz wibracje w kieszeni, wyjmujesz telefon i widzisz wiadomość od niego. Cały dzień jest Twoją jedyną myślą w głowie, osobą z którą tak dużo przeżyłaś. Nie kłócisz się z nikim, nawet z rodzicami, którzy zawsze się o wszystko czepiają, znosisz wszystko z uśmiechem na twarzy. Wtedy tak naprawdę uświadamiasz sobie, że masz wszystko, co daje Ci szczęście, masz Jego.
|
|
|
pewnego dnia spotkasz kogos kogo nie bedzie obchodziła twoja przeszłość ponieważ będzie chciał być z tobą w twojej przyszłości
|
|
|
Ja nie oczekuje od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop, romantycznych kolacji, braku kontatku z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów- ja oczekuje tego, żebyś był i mnie kochał, tyle
|
|
|
Chyba muszę sobie napisać na czole ‘wyjebane’ bo inaczej te suki nie zrozumieją, że mam w dupie ich zadanie.
|
|
|
Taka jestem zazdrosna o ciebie, O papieros, który palisz, (...) O tych ludzi, których witasz.
|
|
|
Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów, konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą, kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności - to znaleźć skarb.
|
|
|
każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam - to smutne, na codzień człowiek się zapomina..
|
|
|
Na miłość składają się trzy rzeczy. Po pierwsze szacunek. Po drugie podziw – a to nie jest to samo, co szacunek, bo można kogoś podziwiać, a wcale go nie szanować. I po trzecie namiętność. Bo w miłości musi być namiętność. To jest najlepsza definicja miłości, na jaką mnie stać.
|
|
|
Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy On się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, nie odpisuje na sms'y, a Ty nadal dzwonisz i piszesz. Kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms'a "Kocham Cię" chociaż wiesz, że odczyta go dopiero rano.
|
|
|
Odejdę, ale najpierw muszę to od Ciebie usłyszeć. Powiedź mi, że nigdy chodź przez chwilę nie byłam dla Ciebie ważna. Powiedź, że każdą chwilę spędzoną ze mną zaliczasz do tych najgorszych. Wykrzycz jak bardzo nienawidziłeś moich pocałunków i tego, że byłam nawet wtedy gdy raniłeś najmocniej. Obiecuję, że zostawię Cię raz na zawsze, gdy prosto w oczy powiesz mi, że nigdy nie raniły Cię moje łzy. Jednak za, nim się odezwiesz przypomnij sobie o tym, że znam Cię lepiej niż siebie samą i wiem, że jesteś żałosnym kłamcą..
|
|
|
a jak nie witam się z Tobą, to robię to celowo./
|
|
|
|