 |
|
najmniej spodziewałam się tego, że wracając do domu ze szpitala, pierwszymi słowami jakie wypowiem do Niego, będzie zdanie: 'zabieraj swoje rzeczy i wypierdalaj'. najmniej spodziewałam się tego, że ciśnienie doprowadzi moje serce do takiego stanu, że najprawdpodobniej znowu przywitam szpitalne łóżko. najmniej spodziewałam się tego, że to wszystko się tak potoczy..|| kissmyshoes
|
|
|
|
- Jak ja z tobą wytrzymuję? Wkurwiasz mnie. - No, ja cię też nie lubię. - To po co ze mną jesteś? - By cię wkurwiać tak do końca życia. - Mam przejebane. - Ja bardziej. - No już, chyba nie jestem aż taka zła. - Jeszcze gorsza. Gdyby nie to, że jesteś zajebiście seksowna, to już nie wiem... - Czyli jesteś ze mną tylko dla seksu? - No... Gotować i tak nie umiesz. - Foch!. - Reklamujesz się. - Dobry towar nie potrzebuje reklamy. - Hahahaha. No. - Brak argumentów? - Nie wiem, kurwa, mam grzeszne myśli. - Nic nowego. Możemy się pieprzyć, ale i tak cię nie lubię. - Ja ciebie też nie lubię, bo cię kocham. - Wiem. Też cię kocham. I to jest odpowiedź na to, dlaczego z tobą wytrzymuję. ♥
|
|
 |
|
Mówią, że największym wrogiem miłości jest zazdrość, to nie prawda, największym wrogiem miłości jest nuda.
|
|
|
|
Jestem obrzydliwie samotna, musimy złożyć przysięgę przed pijanymi bogami miłości, że nigdy więcej się nie rozstaniemy.
|
|
|
|
Dopiero gdy przegrasz wiesz, o co naprawdę walczyłeś.
|
|
|
|
Marzę, by być przy Tobie tam, gdzie moje miejsce.
|
|
|
|
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.
|
|
|
|
Najlepszy sposób by odkryć czy ktoś jest godzien zaufania to zaufać mu.
|
|
|
|
Pocałunek jest tym momentem,
kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. To ten moment kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem. ♥
|
|
 |
|
Wiesz że jesteś dla niego nikim a mimo to uczucie jest zbyt silne by zapomniec o nim choć na sekunde .
|
|
 |
|
Jestem samodzielna – sama i dzielna.
|
|
|
|
malowałam paznokcie, gdy nagle do pokoju wpadł zdenerwowany Michał. ' co mam Jej kupić? kurwa, co ja mam Jej kupić na walentynki? kurwa' - zaczął krzyczeć, biegając od okna do okna. malowałam dalej, myśląć iż mówi do siebie, gdy nagle zostałam potrząśnięta i ogłuszona słowami: ' Żaklina, kurwa, słuchaj mnie!'. odłożyłam lakier, stwierdzając,że jednak było to do mnie. popatrzyłam na Niego, pytając, trochę dla śmiechu: 'pytasz co masz kupić Jessice? bo nie wiem czy nie zmieniałeś już panny?'. 'no, Jessice,idiotko nie zmieniłem panny' - powiedział, wkurzony. 'hmm.. wiesz,zawsze mi się podobała. możesz zapakować mnie w pudełko, a ja już się Nią zajmę' - zaśmiałam się, po czym dostałam w twarz poduszką, a Michał wyszedł obrażony, ze słowami: 'jesteś popierdolona Żaklina, idź na przeszczep mózgu'. || kissmyshoes
|
|
|
|
Dodaj komentarz
