 |
Dziś wzięło mnie na odrobinę refleksji. Zastanawiam się czy czasem nie chowam się przed ludźmi w jakąś skorupkę, gdzie jestem niedostępna dla wszystkich uczuć i potrzeb. Za oknem zaczyna się ściemniać, a ja siedzę z podłym humorem, który mam nadzieję, ze poprawi mi pewna osoba swoją obecnością za pewien czas. Cierpliwie czekam. Wtedy znowu moje usta będą się uśmiechały, znowu zrobi mi się cieplej. Może trochę zwariowałam. Nie przeczę.
|
|
 |
nigdy nie zwątpię w to że wrócisz,
|
|
 |
Nieważne, co mówili.
Byłeś ważniejszy od słów.
|
|
 |
Czy tęskniłbyś za mną,gdybym wyszła i nie wróciła?
Gdybyś nie mógł mnie znaleźć wśród innych ludzi
wśród twarzy, wśród dłoni ,wśród osób.
Jak szybko byś zapomniał jaki mam kolor oczu?
Jaki mam odcień włosów,jak szybko bije mi serce?
Gdybyś miał mnie nie zobaczyć ,co zrobiłbyś w przed dzień?
|
|
 |
Przeszłam już tyle.
Nie pozwól mi znów umierać.
|
|
 |
Zawsze tak się dzieje,
że niszczy nas to,
co kochamy.
|
|
 |
Tak właśnie robią młodzi ludzie.
Ciągle na coś czekają.
Wydaje im się,
że życie jeszcze się nie zaczęło.
Że zacznie się za tydzień, za miesiąc,
ale jeszcze nie teraz.
A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje się sobie pytanie, czym było całe to czekanie.
Wtedy jest już za późno.
|
|
 |
Nie zaczynaj myśleć.
Nic dobrego z tego nie wyniknie.
Trzeba się oszukiwać,
jak tylko można.
Nie wnikać,
nie pytać.
Nie chcieć więcej.
Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może.
Trzeba wyrobić w sobie obojętność,
stępić zmysły,
zadowolić tym,
co jest.
|
|
 |
Romansuję z depresją by za każdym razem przekonać się, że jest fatalną kochanką.
|
|
 |
nie za wszystko da się przeprosić,
ale wszystko można wybaczyć. Nie
wszystko można naprawić, ale
wszystko można zacząć od nowa .
|
|
 |
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek, z nieba spada dusza i rozdziela się na dwie części. Jedna z nich trafia do kobiety, a druga do mężczyzny.Natomiast całe życie polega na tym, aby znaleźć drugą połowę. Połowę własnej duszy, połowę swojego serca. Połowę samego siebie.
|
|
|
|