 |
Moje milczenie możesz uznać za koniec wszystkiego.
|
|
 |
|
Chodzę na imprezy, spijam się prawie do nieprzytomności, tylko po to żeby móc wyrzygać wspomnienia o Tobie, ale Ty za każdym razem kurczowo trzymasz się mojego serca i nie mogę, po prostu nie mogę się Ciebie pozbyć./esperer
|
|
 |
Nie chciałam tego uczucia, nigdy więcej. Wróciło kurwa, z podwojoną siłą.
|
|
 |
Znowu wróciła, zjebała i zostaje z nim. Ja? Nie martw się, poradzę sobie, przecież to nie pierwszy raz mnie zostawiasz.
|
|
 |
Nie mogę już, właściwie nie mam prawa wierzyć w to, że będziemy kiedyś razem szczęśliwi. W mojej głowie było pełno bajek, w których byłeś moim księciem. Tam po prostu nic nie bolało, jak w rzeczywistości. Żyłam, tym co było i nigdy nie wróci. Czas najwyższy to przerwać i zapomnieć raz na zawsze.
|
|
 |
Nie chciałam nikomu Ciebie oddawać, bo bałam się, że z kimś innym będziesz szczęśliwszy niż ze mną.
|
|
 |
dotyk Twój i niczego już nie jestem pewien / pezet
|
|
 |
Lubię słuchać co drugą osobę, mówiącą, że częściej się uśmiecham, że kupuję ciuchy w żywszych kolorach, że podchodzę całkiem inaczej do niektórych spraw, że po prostu zmieniłam się o sto osiemdziesiąt stopni.
|
|
 |
Nie wiem skąd te łzy, nie pytaj mnie, co we mnie wstąpiło.
|
|
 |
Poległam, wiem. Nie mogę znieść tego, że tyle osób przybyło i odeszło z mojego życia. Nie dowierzam wciąż, że ich po prostu nie ma, że są głupim wspomnieniem w mojej głowie czy na fotografiach. Nienawidzę ich za to, że nie potrafili zawalczyć o to, by było jeszcze dobrze i by tych wspomnień było coraz więcej. Jednak nie, jak już coś się kończy to na zawsze.
|
|
 |
|
Uwierz, że nigdy nie chciałbyś usłyszeć odgłosu mojego pękającego serca. / napisana
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
|
|