 |
W takim razie miło, że mogłam pomóc. zawsze służę pomocą, skurw'ielu.
|
|
 |
uwielbiam kiedy tak na mnie patrzysz ! odwracasz się i niby przypadkiem spoglądasz na mnie. a gdy Cię na tym złapię to uciekasz wzrokiem ale widzę ten twój cudowny uśmiech na twarzy.
|
|
 |
Patrząc na Ciebie, naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić, że w żołądku zaczęło mnie ściskać, a wątroba mówiła: No dajesz ! Tulisz !
|
|
 |
` Uśmiech dla każdego . Serce dla jednego . ! ; Szalona
|
|
 |
myślisz, że chory rozum można odróżnić od chorej duszy? pytam z ciekawości. ja miałam chore, wszystko.. każdą pojedynczą komórkę! ale, to już minęło.. może, nie jestem całkiem zdrowa, ale z pewnością jestem uleczona
|
|
 |
a ja wmawiam sobie, że wcale go nie potrzebowałam.'
|
|
 |
wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
 |
za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie,że Ci na mnie zależy,że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: co u Ciebie? ja czekam na kolejną wiadomość o treści: tęsknie za Tobą. teraz nie dziwię się jak mówią,że jestem uzależniona od Ciebie. sama to zauważyłam..
|
|
 |
wole sie z Toba przyjaznic , niz klamac , ze Cie kocham.
|
|
 |
ale z Ciebie cipa jak chuj.
|
|
 |
w twarz zaśmiać sie światu..
|
|
 |
Druga szansa? A umiesz zapalić dwa razy jedną zapałkę?
|
|
|
|